Stonoga pojawił się na wiecu Trzaskowskiego. "To zwolennik? Nowy sztabowiec?" - pytają internauci
Na wiecu wyborczym Rafała Trzaskowskiego w Białymstoku pojawił się niespodziewanie Zbigniew Stonoga. Kontrowersyjny biznesmen, przeciwko któremu toczyły się postępowania dotyczące przestępstw gospodarczych, fałszowania dokumentów, oszustw, składania fałszywych zeznań i znieważania polityków, w tym urzędującego prezydenta, jest obecnie przedstawiany jako "osobowość medialna".
Przepraszam Cię Polsko za to, że w 2015 roku namawiałem do głosowania na Andrzeja Dudę. Przepraszam Cię Platformo Obywatelska za tę podłość wyrządzoną Ci przeze mnie w 2015 roku. Niewybaczalny błąd
– napisał w lutym Stonoga na Twitterze. W kolejnym wpisie wskazał wówczas, że zagłosuje na Koalicję Polską. "Mój głos poleci właśnie tam" - zaznaczył.
Jak widać swojego postanowienia się trzyma, gdyż po opuszczeniu aresztu wybrał się właśnie na spotkanie z kandydatem KO, Rafałem Trzaskowskim do Białegostoku.
Ten Pan to zwolennik?? Wiec Trzaskowskiego w Białymstoku. #Trzaskowski2020 pic.twitter.com/oyqw5CPHKM
— Cezary Rutkowski ✝️?? (@CezaryRutkowsk1) June 21, 2020
A cóż to za gość na wiecu Rafała Trzaskowskiego? Poznaje ktoś? Nowy sztabowiec? pic.twitter.com/YIH0FrjvrX
— Kamil Bortniczuk (@KamilBortniczuk) June 21, 2020
Wszystko w życiu już widziałem, ale to iż #Stonoga będzie popierał #Dubler2020 to w życiu bym się nie spodziewał ? pic.twitter.com/QMGWH2Oiin
— Miniu (@miniu95) June 21, 2020
Stonoga jest znany organom ścigania od ponad 20 lat. Przeciwko niemu toczyły się postępowania dotyczące m.in. przestępstw gospodarczych, fałszowania dokumentów, oszustw, składania fałszywych zeznań i znieważania (w tym Prezydenta RP). Orzekające w jego sprawach sądy skazały go na kary w sumie kilkuletniego pozbawienia wolności.
W Wikipedii oraz opozycyjnych mediach jest on określany między innymi jako „biznesmen, filantrop, darczyńca”. W rzeczywistości jest to człowiek, na którym ciąży 188 zarzutów popełniania różnorakich przestępstw"
- mówiła w styczniu red. Dorota Kania w programie "Koniec systemu".
Już wówczas informowała ona, że w Systemie Informatycznym Prokuratury prowadzonym od 2007 roku zarejestrowano 37 postępowań przeciwko Stonodze zakończonych aktami oskarżenia.
16 czerwca Stonoga zmienił zdjęcie profilowe na swoim profilu na Facebooku, jasno deklarując, że jego kandydatem w najbliższych wyborach jest Rafał Trzaskowski.
Już cztery dni później zamieścił jednak na swoim profilu rozmowę z... Pawłem Tanajno, dopisując do niej komentarz: "Pamiętaj, każdy kandydat, tylko nie Duda". W innym wpisie nawiązującym do spotkania z Tanajno wyznał, że "zabójcy ks.Popiełuszki nie mieli tak ciężko", jak ma sam Stonoga.
Warto również zwrócić uwagę na zdjęcie w tle, jakie ustawił sobie Stonoga. To pojazd z antyprezydenckimi hasłami, którego właściciel został zatrzymany i usłyszał zarzut znieważenia prezydenta RP. Otrzymał za to... wsparcie posłów opozycji.
Pan Sebastian szczęśliwie już na wolności, ale zostaną mu postawione zarzuty publicznego znieważenia prezydenta Dudy. Grożą mu 3 lata więzienia. Nadgorliwość służb w tej sprawie to kolejny powód by zakończyć trwanie tej władzy. Pan Sebastian otrzyma od nas pomoc prawną. pic.twitter.com/Xbmt9zOIna
— Agnieszka Pomaska (@pomaska) June 19, 2020
Źródło: niezalezna.pl, twitter.com
