Rosatiemu nie przeszkadzają szczepienia celebrytów. Wadzi mu obecność Orlenu w Formule 1
Poseł Dariusz Rosati grozi sądem osobom odpowiedzialnym za decyzje Orlenu dotyczące pozostania w sponsoringu Formuły 1 czy przejęcia wydawnictwa Polska Press. Z kolei o szczepieniach celebrytów poza kolejką pisze: "Nie rozumiem tej histerii".
PKN ORLEN na początku grudnia ogłosił, że rozszerza działalność w obszarze mediowym. - Przejmujemy wydawnictwo Polska Press. Dzięki temu będzie miała dostęp do 17,4 mln użytkowników portali wydawnictwa - poinformował prezes Grupy Orlen Daniel Obajtek.
Orlen aktywnie działa również w sporcie. Niedawno ogłoszono, że Robert Kubica w 2021 roku nadal będzie kierowcą testowym Alfa Romeo Racing Orlen w Formule 1. - Zostajemy w Alfie! - podkreślił prezes PKN Orlen Daniel Obajtek. Dzięki Orlenowi Polska wciąż będzie miała swojego przedstawiciela w najbardziej elitarnych wyścigach na świecie - Kubica będzie kierowcą testowym.
Nie wszystkim jednak da się dogodzić. Poseł Koalicji Obywatelskiej Dariusz Rosati twierdzi, że "wszyscy staną przed sądem" za wyżej wymienione decyzje.
- Po nabyciu Ruchu Orlen bez uzasadnienia kupił prasę regionalną. Podobnie jak wydawanie milionów z naszych pieniędzy na Formułę 1 i na reklamy w niszowych mediach prawicowych. Wszyscy staną przed sądem za decyzje sprzeczne z interesem spółki i głównego akcjonariusza czyli SP
- napisał na Twitterze poseł Rosati.
Po nabyciu Ruchu Orlen bez uzasadnienia kupił prasę regionalną. Podobnie jak wydawanie milionów z naszych pieniędzy na Formułę 1 i na reklamy w niszowych mediach prawicowych.
— Dariusz Rosati (@DariuszRosati) January 4, 2021
Wszyscy staną przed sądem za decyzje sprzeczne z interesem spółki i głównego akcjonariusza czyli SP.
Temu samemu politykowi nie przeszkadza to, że niektórzy celebryci szczepieni są przeciw COVID-19 bez kolejki. Według najnowszych doniesień medialnych, wśród zaszczepionych mogli być m.in. związani z telewizją TVN Edward Miszczak i Mariusz Walter. Co na to Rosati?
Nie rozumiem tej PiS-owskiej histerii wokół 18 celebrytów. Na milion osób zaliczonych do grupy zero chce się zaszczepić tylko 400 tys. Zostaje 600 tys szczepionek do wykorzystania. Czy naprawdę profrekwencyjna akcja 18 osób musi być dyskredytowania jako wpychanie się bez kolejki?
— Dariusz Rosati (@DariuszRosati) January 3, 2021
Źródło: niezalezna.pl
