Powstało pierwsze w Polsce koło osób LGBT+ przy Okręgowej Radzie Adwokackiej w Warszawie. Jego przewodnicząca zachęca adwokatów i aplikantów do ujawnienia swojej (nieheteronormatywnej) orientacji seksualnej. - Będziemy dzielić się naszymi doświadczeniami bycia wyautowanymi osobami wykonującymi ten zawód, mając nadzieję, że to ośmieli inne osoby LGBT+ w naszej Izbie do coming out'u - gdy tylko będą na to gotowe. Chcielibyśmy być dla izbowych LGBT-ów bezpieczną przestrzenią - zapewnia przewodnicząca koła Emilia Barabasz.
Kobieta, która przedstawia się jako „adwokatka” poinformowała w mediach społecznościowych o utworzeniu „koła osób LGBT+" przy Okręgowej Radzie Adwokackiej w Warszawie. Jak podkreśliła Emilia Barabasz, „to ważny moment dla tej społeczności w adwokackim środowisku”.
Chcę się z Wami podzielić moją ogromną dumą i radością. Udało się nam założyć pierwsze w Polsce Koło osób LGBT+ przy Okręgowej Radzie Adwokackiej w Warszawie! To ważny moment dla naszej społeczności w adwokackim środowisku. https://t.co/WLNjpAmBTk #LGBT #legalTT #adwokatura (1/?)
— Emi Barabasz 🏳️🌈 (@emibarabasz) February 27, 2021
Barabasz wskazała, że do założenia Koła „potrzebne było pięć osób”, a obecnie skupią ono „sześciu członków i członkiń”. Następnie wymienia ich z imienia i nazwiska i dziękuje za wybranie jej na przewodniczącą koła. - Mam nadzieję, że nie zawiodę ich zaufania – zapewnia.
Adwokatka podziękowała Izbie Adwokackiej w Warszawie, a w szczególności Dziekanowi Mikołajowi Pietrzakowi, który wsparł tę inicjatywę. - Uchwała ORA powołująca koło została przyjęta jednogłośnie! – zaznacza Barabasz.
Uzasadniając potrzebę powołania „koła osób LGBT+” przy Okręgowej Radzie Adwokackiej w Warszawie, Barabasz przekonuje, że jego założyciele chcą, „by adwokatki, adwokaci, aplikantki i aplikanci LGBT+ czuli się w Izbie dobrze”.
- Będziemy dzielić się naszymi doświadczeniami bycia wyautowanymi osobami wykonującymi ten zawód, mając nadzieję, że to ośmieli inne osoby LGBT+ w naszej Izbie do coming out'u - gdy tylko będą na to gotowe. Chcielibyśmy być dla izbowych LGBT-ów bezpieczną przestrzenią
- zapewnia Emilia Barabasz.
Wielu komentujących nie przekonała jednak argumentacja pani Barabasz. Podkreślali oni, że seksualność jest prywatną sprawą każdego człowieka, a także to, że osoby LGBT+ tworząc tego typu koła świadomie izolują się od reszty społeczeństwa.
- Dlaczego chce się Pani obnosić ze swoją seksualnością w miejscu pracy? Jest w warszawskim ORA koło hetero? Idąc do pani po pomoc prawną kompletnie nie interesuje mnie z kim pani sypia. W miejscu pracy - pracuj, w domu baw się z kim i jak chcesz - dopóki to prawa nie narusza – skomentował inicjatywę prawnik, przewodniczący SP na Pomorzy Zachodnim Dariusz Matecki.
Dlaczego chce się Pani obnosić ze swoją seksualnością w miejscu pracy? Jest w warszawskim ORA koło hetero? Idąc do pani po pomoc prawną kompletnie nie interesuje mnie z kim pani sypia.
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) February 28, 2021
W miejscu pracy - pracuj, w domu baw się z kim i jak chcesz - dopóki to prawa nie narusza.
A co ma prywatna seksualność do pracy adwokata czy kogokolwiek innego?
— libereco (@estou_libre) February 28, 2021
Wspaniała wiadomość! Czekam na takie koła u: piekarzy, elektromonterów, zdunów, szewców, nurków, pracowników warszawskiego MPO,
— Michał Michalski (@MichaMichalski5) February 28, 2021
Przydałoby się by koła takie powstały też u; muzelnikow, akwarystów, metalurgów, górników i koniecznie pilotów samolotów pasażerskich
Trzymam kciuki.
Skad się bierze skłonność waszego środowiska do ustawicznego separowania się od reszty?
— MariaRazborska@2mara571 (@2mara571) February 28, 2021