„Poważna awaria terminalu Orlenu. Do Bałtyku wycieka ropa naftowa. Felerny terminal Orlenu znajduje się w Butyndze na Litwie” - grzmi na Twitterze zastępca burmistrza warszawskiego Wilanowa i wiceprzewodniczący radnych Koalicji Obywatelskiej w Sejmiku Mazowsza Bartosz Wiśniakowski. Tymczasem spółka komentuje: „sytuacja opanowana; wyciekło 480 litrów ropy”.
Wczoraj minister środowiska Litwy Simonas Gentvilas, opierając się na danych przekazanych przez polską spółkę naftową, poinformował o wycieku ropy do Bałtyku. Chodzi o należący do Orlenu terminal w Buntydze na północnym zachodzie kraju. Wcześniej podano, że zanieczyszczony jest kilometr kwadratowy powierzchni morza, a wyciek miał dotyczyć około 1-2 ton surowca.
Na awarię w dramatycznym tonie zareagował stołeczny polityk KO. Wiceburmistrz Wilanowa Bartosz Wiśniakowski pisze na Twitterze o „poważnej awarii” i „felernym terminalu Orlenu”.
„Czekamy na równoważną krytykę Pana Obajtka w sprawie awarii terminalu Orlenu od tych polityków PiS, którzy za awarię Czajki obciążali Rafała Trzaskowskiego”
- domagał się polityk w nocnym wpisie.
Poważna awaria terminalu Orlenu‼️ Do Bałtyku wycieka ropa naftowa‼️ Felerny terminal Orlenu znajduje się w Butyndze na Litwie.
— Bartosz Wiśniakowski (@BWisniakowski) December 29, 2020
Czekamy na równoważną krytykę Pana Obajtka w sprawie awarii terminalu Orlenu od tych polityków #PiS, którzy za awarię Czajki obciążali @trzaskowski_... pic.twitter.com/HmLLBwoKt2
Gdy internauci wytknęli politykowi manipulację, ten odparł:
„P.S. Zdjęcie jest przypadkowe, z sieci, tak jak te pierwsze zdjęcia z dotyczące awarii Czajki... pokazujące śnięte ryby, których nie było”.
Jak podał Orlen Lietuva, dzięki skoordynowanym działaniom spółki, litewskiego ministerstwa środowiska i innych instytucji sytuacja została opanowana. Według spółki, terminal wznowi pracę 2 stycznia.
Satelity CleanSeaNet nie wykryły zanieczyszczenia na litewskich wodach terytorialnych. Strefa przybrzeżna i terminal naftowy są stale monitorowane w celu zapewnienia ochrony ruchu morskiego i środowiska
- podkreślił Orlen Lietuva.
W poniedziałek litewskie ministerstwo środowiska poinformowało, że w terminalu doszło do wycieku ropy, powołując się na informacje z Orlenu podało, że wyciekło 1-2 tony ropy naftowej.
Terminal w Butyndze należy do rafinerii w Możejkach, której właścicielem jest Orlen Lietuva
- litewska spółka PKN Orlen.