Pancerna pięść Anakondy
Zawiłe zadania realizowane przez wojska 11 państw potwierdziły bardzo dobre współdziałanie, jakie wypracowano podczas niedawno zakończonych manewrów pk. Anakonda-18. Wiele z tych najtrudniejszych zadań wykonali czołgiści.
Skomplikowane działania taktyczne prowadzone przez pododdziały zmotoryzowane, pancerne, rozpoznawcze, przeciwlotnicze, artylerii, logistyczne i łączności, a także załogi myśliwców i śmigłowców dały dowód jak skuteczna potrafi być kolektywna kooperacja żołnierzy. Warto również podkreślić, że podczas manewrów na wielu poligonach pododdziały czołgistów wkraczały w decydującym momencie, aby zniszczyć największe środki ogniowe przeciwnika. Dzięki temu ćwiczeniu żołnierze 12. Brygady Zmechanizowanej niejednokrotnie mieli okazję wspólnie działać z amerykańskimi oraz polskimi czołgistami — podaje oficjalny portal 12. BZ.
Na szczególne uznanie zasługuje współdziałanie „Błękitnych” żołnierzy z kompanią „Tygrys” 1 batalionu czołgów, którą 9. Brygada Kawalerii Pancernej przekazała w podporządkowanie 12. Brygadzie Zmechanizowanej.
Czołgi PT-91 Twardy, będące na wyposażeniu naszej kompanii, nie są najnowszą konstrukcją, ale biorąc pod uwagę bardzo wysoki poziom wyszkolenia żołnierzy, jesteśmy w stanie wykonywać nawet najtrudniejsze zadania na tym ćwiczeniu
— podkreślił dowódca kompanii „Tygrys” por. Damian Krzysztofiak, cytowany przez oficjalny portal "Błękitnej Brygady".
Wysoki poziom profesjonalizmu pancerniaków został doceniony także przez dowódcę 12. Brygady Zmechanizowanej generała brygady Piotra Trytka, który spotkał się z żołnierzami kompanii „Tygrys” — czytamy.
Źródło: 12. BZ.
