- To, co zrobił pan Frasyniuk, obrażając Wojsko Polskie, obrażając Straż Graniczną - która pilnuje szczelnie granicy nie tylko Polski, ale wschodniej granicy UE - nie jest tylko chamstwem, to jest działanie jednoznacznie antypolskie. W takie działania wpisują się wszyscy, którzy atakują Straż Graniczną i wojsko, w tym również pani wicemarszałek senatu z lewicy, posłowie Koalicji Obywatelskiej – powiedział w rozmowie z Katarzyną Gójską Przemysław Czarnek, minister Edukacji i Nauki.
Skandaliczne słowa padły wczoraj na antenie telewizji TVN 24. Władysław Frasyniuk w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem nazwał polskich żołnierzy strzegących granicy z Białorusią "watahą psów" oraz "śmieciami".
Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak zapowiedział skierowanie do prokuratury zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez Władysława Frasyniuka.
O zachowanie Władysława Frasyniuka pytano dziś ministra Czarnka na antenie Jedynki Polskiego Radia.
Słów pana Frasyniuka komentować nie będę, bo nawet komentowanie tego jest poniżej jakiegokolwiek poziomu – ocenił.
„Wszyscy słyszeli, wszyscy widzą jak się zachowują ludzie z opozycji. Takie same słowa dotyczyły pana Sikorskiego w programie TVN24, gdzie pani Olejnik nie zareagowała nawet jednym słowem. Takich sytuacji, kiedy inni byli lżeni na najpodlejszymi słowami było więcej. Był koncert w TVN24, tam też padały ze sceny obraźliwe sformułowania i jeszcze bito za to brawo, wiec to są sytuacje charakterystyczne dla opozycji. Poniżej jakiegokolwiek poziomu, typowo antypolskie”
– dodał.
Niestety, to co zrobił pan Frasyniuk obrażając Wojsko Polskie, obrażając polską Straż Graniczną - która pilnuje szczelnie granicy nie tylko Polski, ale wschodniej granicy Unii Europejskiej - nie jest tylko chamstwem, to jest działanie antypolskie. W takie działania wpisują się wszyscy, którzy atakują Straż Graniczną i wojsko w tym również pani marszałek z Lewicy, posłowie Koalicji Obywatelskiej: Jachira, Joński, Szczerba. To są ludzie, którzy nie mają pojęcia o tym, jak zapewnić bezpieczeństwo Polski i chcą narazić Polaków na takie same niebezpieczeństwa, na jakie dziś narażani są dziś permanentnie i bez odwrotu mieszkańcy Niemiec, Francji, czy innych krajów Europy Zachodniej, co się ukrywa w tamtejszych mediach. My bronimy polskiej granicy
– powiedział Czarnek.
#SygnałyDnia: Gościem audycji jest @CzarnekP (minister edukacji i nauki). https://t.co/oUsFjqeZa5
— Jedynka – Program 1 Polskiego Radia (@RadiowaJedynka) August 23, 2021
Katarzyna Gójska pytała o zachowanie polityków opozycji na granicy. Czy może być to strategia Koalicji Obywatelskiej, czy jest zgoda przewodniczącego PO Donalda Tuska na tego typu wypady i ataki? - pytała.
Pan Tusk zaczyna się wycofywać z tego projektu Platformy Obywatelskiej dotyczącego ataku polskich służb i wymuszania przekroczenia przez granicę nielegalnych migrantów. Pan Tusk jest odpowiedzialny bezpośrednio jako były prezydent Unii Europejskiej za kryzys migracyjny od 2015 roku, za to, co się dzieje dzisiaj w Niemczech i we Francji. Dlatego dla niego ten problem migrantów, uchodźców na granicy Unii jest bardzo niewygodny. Dlatego dał sygnał do odwrotu swoim tweetem wczorajszym, ale widać, że nie panuje nad emocjami swoich posłów, dlatego to się rozlewa. Wydaje mi się, że niestety mamy do czynienia z jakąś zorganizowaną akcją sterowania tymi ludźmi, dlatego, że trzeba być ślepym całkowicie, żeby nie wiedzieć skoro są migranci na granicy białoruskiej, na czym polega polityka Łukaszenki w tej sprawie i żeby nie wiedzieć, co się dzieje w Niemczech i Francji po kryzysie migracyjnym z ostatnich kilku lat
– powiedział szef MEiN.