Kryzys migracyjny. Czy otrzymamy pomoc od UE? Czarnecki: „Dopiero w przyszłym roku”

Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej pozostaje napięta. Polskim funkcjonariuszom póki co udaje się odpierać próby forsowania granicy. Należy zaznaczyć, że Polska nie broni tylko i wyłącznie swoich granic, ale także granic Unii Europejskiej. Czy w związku z tym należy nam się pomoc ze strony Unii Europejskiej? 

Czy realna pomoc nadejdzie?

Podczas rozmowy z europosłem PiS Ryszardem Czarneckim, zapytaliśmy, czy Polska może spodziewać realnej pomocy od UE? Oraz kiedy taka pomoc może nadejść?

"Początkowo Unia Europejska nie widziała potrzeby zajmowania stanowiska, potem nas werbalnie poparła, ale Komisja Europejska odrzucała sugestie pomocy finansowej. Ta pomoc finalnie została obiecana, tyle, że... w przyszłorocznym budżecie. Miejmy jednak nadzieję, że to nastąpi w styczniu, a nie np. marcu. A wtedy - mam nadzieję, będzie już po kryzysie. Wtedy będziemy mur budowali, owszem, ale pod kątem przyszłości. Także tej pomocy możemy się spodziewać dopiero w przyszłym roku."

- powiedział Czarnecki.

"Szkoda, bo w sytuacji klęsk żywiołowych (susze, powodzie, pożary) Unia Europejska ma specjalny fundusz i udziela tej pomocy krajom poszkodowanym natychmiast. Szkoda, że nie ma to odniesienia do Polski."

- dodał.

Budowa muru - jesteśmy skazani sami na siebie?

Kilka dni temu, Komisja Europejska zaproponowała, aby 25 mln euro z budżetu unijnego na 2022 rok, zostało przeznaczonych na ochronę granicy z Białorusią. Przypominamy, że budowa zapory na granicy polsko-białoruskiej została oszacowana na 1,6 mld złotych. 

"Zapora powstanie na długości ponad 180 km wzdłuż granicy z Białorusią. Będzie mierzyła 5,5 metra wysokości: 5 metrów to stalowe słupy, zwieńczone półmetrowym zwojem z drutu tak, aby nie można było przejść na druga stronę. Zastosowane zostaną także nowoczesne, elektroniczne metody zarządzania granicą (czujniki ruchu wzdłuż całej granicy, kamery)"

- czytamy na stronie gov.pl.

Zapytaliśmy Ryszarda Czarneckiego, co uważa o propozycji KE dotyczącej przekazania Polsce 25 mln euro w kwestii budowy zapory.

"To są środki, które mogą być tylko formą uzupełnienia polskiego wkładu w budowę muru, bo tak naprawdę granicy Polski, granicy Unii Europejskiej bronimy sami. Mur też pewnie postawimy sami"

- skwitował europoseł. 

 

Źródło: niezalezna.pl