Msza św. w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej. Ks. Sajnóg: Naszą polityką - niech będzie modlitwa

Podczas homilii w trakcie mszy świętej, ks. prałat Zbigniew Sajnóg, odnosząc się do słów ewangelii, wskazał, że głuchota wśród ludzi może być dwojakiego rodzaju. - Ludzie mogą być jak ten nieszczęśliwy głuchoniemy z ewangelii, głusi fizycznie, ale mogą być też głusi duchowo jak Faryzeusze. Na świecie wielu ludzi pozbawionych jest darów słuchu i mowy. Jest jeszcze więcej tych, którzy mają zdrowe uszy, mogą słyszeć i mówić, ale nie słyszą, a nawet nie chcą słyszeć. Każdy z nas wie, która z tych chorób jest gorsza - mówił duchowny.

- Ta ewangelia jest przykładem, do jakiego stopnia i my nie umiemy słuchać Jezusa, mimo że on pokazuje, że nas słucha. (...) Zawsze trzeba iść z człowiekiem do Jezusa, ale najpierw każdy z samym sobą powinien pójść do Niego, by odbudować swoje człowieczeństwo. Tylko Chrystus może odbudować człowieczeństwo, a także świat wokół nas

- podkreślił.

Ks. Sajnóg przywołał tu spotkania polityków, podczas których "uczestnicy dysput nie potrafią się wzajemnie słuchać, nikt nie słyszy, więc trudno powiedzieć nawet, o co chodzi".

Przypomniał, że kilka dni temu minęły cztery lata od śmierci byłego premiera Jana Olszewskiego, "który z pomników wciąż pyta nas: czyja będzie Polska?". Duchowny przywołał słowa premiera Mateusza Morawieckiego wypowiedziane podczas odsłonięcia pomnika Jana Olszewskiego w Alejach Ujazdowskich.

 

- Modlimy się dziś także za premiera Jana Olszewskiego. Jak każdego 10. dnia miesiąca gromadzimy się tutaj w imię pamięci i miłości, do Polski, do naszych sióstr i braci. Za dwa miesiące minie 13 lat od tej wielkiej narodowej tragedii, niezależnie od tego, jakie były i są komentarze na ten temat. Jesteśmy tak blisko grobu naszego błogosławionego arcybiskupa, kard. Stefana Wyszyńskiego, który mówił, że "nie pomoże żadna demokracja, zmiana jednej partii na drugą, żaden rząd, jeśli ludzie nie staną się uczciwi, prawdomówni, gotowi do podejmowania tego, co trudne, co wymaga samozaparcia i poświęcenia, a nie da się zmienić ludzi bez odpowiedniego, opartego na głębokich religijnych podstawach, wychowania moralnego w rodzinie, szkole i całym społeczeństwie". Te głębokie podstawy mają źródło w ewangelii Chrystusowej. (...) Otwórzmy się na miłość, na prawdę, na sprawiedliwość. Katastrofa 10 kwietnia 2010 r. mocno nas zjednoczyła, a dziś - dalej nas dzieli. Naszą polityką - niech będzie modlitwa. Modlitwa jest wielką siłą. W mojej wspólnocie parafialnej od bardzo dawna modlimy się o pojednanie naszego narodu i o to, by Polska pozostała wierna - Bogu, krzyżowi, Ewangelii i Kościołowi

- powiedział ks. Zbigniew Sajnóg.

 

---

W piątek rano, w kolejną miesięcznicę katastrofy smoleńskiej, delegacja polityków PiS z prezesem Jarosławem Kaczyńskim, złożyła w Warszawie wieńce przed pomnikami prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 roku.

Po mszy w warszawskim kościele seminaryjnym, uczestnicy miesięcznicy przeszli na pl. Piłsudskiego, gdzie przed pomnikiem prezydenta Lecha Kaczyńskiego, a następnie przed pomnikiem Ofiar Tragedii Smoleńskiej złożono wieńce.

Oprócz prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego w uroczystości uczestniczyli m.in. marszałek Sejmu Elżbieta Witek, wicepremier i szef MKiDN Piotr Gliński, wicepremier i szef MON Mariusz Błaszczak, wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS Ryszard Terlecki oraz sekretarz generalny ugrupowania Krzysztof Sobolewski.

10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka Maria, najwyżsi dowódcy Wojska Polskiego oraz ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Polska delegacja zmierzała na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.

 

Źródło: niezalezna.pl, PAP