Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Młody kresowiak dobitnie o obronie Ukrainy: „Są rachunki krzywd, ale krwi nie odmówi nikt” (FILM)

- Mój pradziadek był podoficerem Korpusu Ochrony Pogranicza. W Czortkowie, skąd pochodzi rodzina mojej matki, było dowództwo brygady KOP Podole. KOP był odpowiedzią na bolszewicką dywersję. W latach 20. bolszewicy byli tak bezczelni, że całe zagony konne wysyłali, by w Polsce mordowały i rabowały. Żeby to zatrzymać, powstał KOP. Można porównać go do obecnych Wojsk Obrony Terytorialnej – powiedział 30-letni historyk Igor Megger z Towarzystwa Miłośników Lwowa w rozmowie z Piotrem Lisiewiczem w „Wywiadzie z chuliganem”. Jak zapewnił, mimo trudnej historii, kresowiacy mocno wspierają Ukrainę. – Są rachunki krzywd, ale krwi nie odmówi nikt. Jest bardzo budujące, że nasz kraj i kraje sąsiednie wsparły Ukrainę. Ale jest bardzo przykre, że niektóre państwa zachodnie mocno się z tej pomocy wyłamują. I imię interesów, jakie robią z Rosją – stwierdził. Rozmowa bez cenzury o pomocy dla ukraińskich żołnierzy, Polakach na Ukrainie i wspólnej trudnej historii poniżej [ZOBACZ FILM na końcu tekstu].

Fot. Igor Megger - screen z Wywiadu z chuliganem/Korpus Ochrony Pogranicza - Wikipedia

Patriotyczna historia Czortkowa to zapomniana legenda polskich Kresów. W tamtejszym KOP Podole pradziadek Igora Meggera był podwładnym Stefana „Grota” Roweckiego, przyszłego generała i Komendanta Głównego Armii Krajowej.

- To było silnie patriotyczne miasto. Do tego stopnia, że w 1940 r. wybuchło tam jedyne powstanie przeciwko Sowietom, które zrobili polscy harcerze. Wielu z nich zginęło, potem były wysokie wyroki sądowe, wiele wyroków śmierci

– opowiedział 30-letni historyk i redaktor naczelny pisma „Głosy Podolan”, od lat organizujący pomoc dla Polaków we Lwowie.

Megger przedstawił w programie stanowisko kresowian w sprawie zbrodni wołyńskiej i wyraził nadzieję, że po wojnie zostanie ona odpowiednio upamiętniona przez rząd niepodległej Ukrainy, co jeszcze się nie dokonało. Zdecydowanie poparł jednocześnie działania polskiego rządu na arenie międzynarodowej, wspierające Ukrainę:

- W sytuacji zagrożenia trzeba działać ponad podziałami i to jest ważne. Nasze państwa powinny mówić jednym głosem. Bo tylko jeśli będą mówić jednym głosem, będą silne. Jest bardzo budujące, że nasz kraj i kraje sąsiednie wsparły Ukrainę. Bez tej pomocy nie wiadomo, jakby to wyglądało. Ale jest bardzo przykre, że niektóre państwa zachodnie mocno się z tej pomocy wyłamują. I imię interesów, jakie robią z Rosją.

W Poznaniu Towarzystwo Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich przygotowuje się do Dni Lwowa.

- Będzie nowość. Wystąpi chór uchodźców wojennych z repertuarem polsko-ukraińskim. To propozycja naszego towarzystwa dla szkół poznańskich. Znalazł się pan, Ukrainiec, który to poprowadzi

– zapowiada Igor Megger.

Rozmowa bez cenzury o relacjach polsko-ukraińskich poniżej:

 

 



Źródło: niezalezna.pl

#„Wywiad z chuliganem”

Magdalena Nowak