Londyn otwiera się na rekrutów ze Wspólnoty Narodów

Ministerstwo obrony Wielkiej Brytanii ogłosiło w tym tygodniu plany zwiększenia liczby rekrutów pochodzących ze Wspólnoty Narodów (The Commonwealth) do 1350 rocznie. Spośród 1350 nowych rekrutów, którzy mają trafić do Brytyjskich Sił Zbrojnych aż tysiąc osób zasili wojska lądowe. Z kolei Królewska Marynarka Wojenna zatrudni około 300, a Królewskie Siły Powietrzne 50 osób.

PKR | Niezalezna.PL

flickr.com

Procedury rekrutacji rozpocząć się mają bezzwłocznie w wypadku Royal Navy oraz RAF natomiast do the Army ruszyć mają w 2019 roku.

Resort obrony Wielkiej Brytanii poprzednio dopuszczał do służby w Siłach Zbrojnych Wielkiej Brytanii osoby ze Wspólnoty Narodów, które legitymizowały się 5-letnim okresem zamieszkania w Wielkiej Brytanii. Od tego roku wymóg rezydencji został zniesiony.

Ruch ten ma zbudować silniejsze więzi wojskowe pomiędzy Wielką Brytanią oraz pozostałymi kilkudziesięcioma członkami Wspólnoty Narodów. Obecne w Siłach Zbrojnych Wielkiej Brytanii służy 4 500 żołnierzy pochodzących z krajów The Commonwealth. W samym tylko 2016 przyjęto natomiast około 200 rekrutów.

Sekretarz Stanu ds. Sił Zbrojnych Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej Mark Lancaster mówił że Wielka Brytania od zawsze wykazywała otwarcie na zewnątrz umożliwiając odbywanie obywatelom należącym do tzw. Wspólnoty Narodów służby wojskowej.

Od Australii do Jamajki, Fidżi i RPA rekruci ze Wspólnoty Narodów stanowią kluczową rolę w naszych siłach zbrojnych. Dlatego też zdecydowaliśmy się na zwiększenie liczby rekrutów z the Commonwealth wiedząc, że zyskujemy dzięki nim kluczowe umiejętności - oznajmił Mark Lancaster.

Źródło:

#wspólnota #rekruci #Wielka Brytania

PKR