Zaatakował żonę... w szpitalu. "Groził, szarpał za włosy, kopał"
Kobieta, nad którą przez lata znęcał się mąż, nie zaznała spokoju nawet w szpitalu. Agresor przyszedł do placówki medycznej i zaatakował małżonkę. Wezwana na miejsce policja obezwładniła agresora, a sąd zdecydował o jego 3-miesięcznym areszcie.
W ostrołęckim szpitalu doszło do awantury pomiędzy pacjentką, a odwiedzającym ją mężem. Jak ustalono mężczyzna przyszedł w odwiedziny do swojej żony, która znajdowała się na jednym ze szpitalnych oddziałów.
- W trakcie wizyty wszczął z nią awanturę, podczas której groził jej pozbawieniem życia, a także szarpał ją za włosy, uszy oraz kopał. Agresor został obezwładniony i zatrzymany przez wezwanych na miejsce policjantów. Okazał się nim 42-letni ostrołęczanin - relacjonuje kom. Tomasz Żerański.
W trakcie dalszych czynności okazało się, że mężczyzna od wielu lat znęca się nie tylko nad żoną, ale także swoimi dziećmi. Policjanci odizolowali sprawcę od rodziny poprzez osadzenie go w policyjnym areszcie. Materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 42-latkowi zarzutu znęcania się nad rodziną.
Domowy agresor najbliższe 3 miesiące spędzi za kratami. Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny.
Źródło: niezalezna.pl
