Uciekł w kajdankach sprzed komisariatu. Zapewnił sobie „bonus“ w odsiadce
Poznańscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który we wtorek uciekł im sprzed komisariatu. Poszukiwany początkowo odpowiadać miał jedynie za kradzież. Teraz w więzieniu może spędzić dodatkowe dwa lata.
Do ucieczki mężczyzny doszło we wtorek ok. godz. 17. Jak tłumaczył mł. asp. Łukasz Kędziora z biura prasowego wielkopolskiej policji. Wykorzystał chwilę nieuwagi policjantów i w kajdankach uciekł sprzed Komisariatu Policji Poznań Stare Miasto.
Tożsamość mężczyzny była znana funkcjonariuszom. Kędziora zaznaczył, że nie jest to groźny przestępca; został zatrzymany za kradzież sklepową.
W piątek późnym popołudniem rzecznik wielkopolskiej policji mł. insp. Andrzej Borowiak poinformował , że "przed chwilą policjanci ze Starego Miasta oraz Północy zatrzymali mężczyznę, który uciekł podczas doprowadzania do policyjnego aresztu na Al. Marcinkowskiego".
Dodał, że uciekinier ukrywał się w mieszkaniu na poznańskich Winogradach.
Borowiak wskazał, że mężczyźnie - poza karą więzienia za kradzież, za którą został wcześniej zatrzymany - teraz grożą mu dodatkowo 2 lata więzienia za ucieczkę.
Źródło: PAP, niezalezna.pl
