Pjany kierowca wjechał w cmentarz. Zdemolował ogrodzenie i groby
29-latek wjechał autem na cmentarz, uszkodził kilka nagrobków i uciekł. Po kilku godzinach został zatrzymany, był kompletnie pijany - poinformował portal eostroleka.pl. Zdarzenie miało miejsce w Kamieńczyku w powiecie wyszkowskim (woj. mazowieckie).
We wtorek, 6 marca w miejscowości Kamieńczyk kierowca chryslera z ogromnym impetem uderzył w ogrodzenie cmentarza, zniszczył kilka nagrobków a następnie porzucił rozbite auto i uciekł.
Niezwłocznie na miejsce zdarzenie został skierowany patrol ruchu drogowego. Pracujący na miejscu zdarzenia policjanci ustalili właściciela pojazdu, którym okazał się 29-letni mieszkaniec gminy Kamieńczyk. Funkcjonariusze podczas patrolu miejscowości Kamieńczyk na jednej z ulic zauważyli mężczyznę pasującego do rysopisu. Po wylegitymowaniu okazało się, że był to właściciel pojazdu. W chwili zatrzymania w jego organizmie było ponad 2 promile alkoholu.
- informuje sierż. sztab. Ilona Puścian, rzecznik prasowy KPP w Wyszkowie.
Trwają czynności zmierzające do ustalenia okoliczności zdarzenia, które prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Wyszkowie.
Źródło: niezalezna.pl, KPP Wyszków, eostroleka.pl
