Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Kosiniak-Kamysz gra w kampanii bezpieczeństwem Polski wschodniej. Jednak gryzie się to z dokonaniami PSL

Będziemy budować jednostki na wschodzie kraju, będziemy inwestować w gospodarkę na wschodzie kraju. To jest gwarancja naszego bezpieczeństwa - mówi na spotkaniu z wyborcami w Płocku szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Przekonywał, że rząd zrobi wszystko, aby Polska była bezpieczna. Dokonania poprzedniej ekipy rządzącej, w której skład wchodzili Ludowcy, rzucają nieco inne światło na te słowa.

Władysław Kosiniak-Kamysz
Władysław Kosiniak-Kamysz
Tomasz Jędrzejowski - Gazeta Polska

Liderzy PSL i Polski 2050 przekonywali podczas konwencji w płockim Teatrze Dramatycznym, że poparcie w nadchodzących wyborach samorządowych kandydatów Trzeciej Drogi, to głos oddany na bezpieczeństwo i gospodarkę. Kosiniak-Kamysz opowiadał o tym, że nie ma dziś ważniejszej sprawy niż bezpieczeństwo. "Musimy być bezpieczni, musimy zrobić wszystko, żeby Polska była bezpieczna. I to jest nasza najważniejsza misja, i w rządzie, i w samorządzie" - przekonywał.

Szef MON wspomniał jednocześnie, że temat bezpieczeństwa jest "bardzo żywy" w regionach wschodniej Polski, gdzie pytania dotyczące tych kwestii pojawiają się na spotkaniach z mieszkańcami, w tym pytania o bezpieczeństwo granicy, ale też o nowe inwestycje.

"Tak, będziemy budować jednostki na wschodzie kraju, będziemy inwestować w gospodarkę na wschodzie kraju. To jest gwarancja naszego bezpieczeństwa"

– oświadczył szef MON.

Uspokajał, że rząd robi wszystko, aby Polska była bezpieczna. Stwierdził też, że potrzebny jest samorząd w realizacji konkretnych przedsięwzięć, aby np. budować schrony i miejsca schronienia czy prowadzić szkolenia w zakresie udzielania pierwszej pomocy.

"Ch*j z Polską wschodnią"

W sierpniu ubiegłego roku Kancelaria Premiera Mateusza Morawieckiego podsumowała działania na rzecz bezpieczeństwa Polaków w czasie rządów PO-PSL. Druzgocące dane wskazywały, że tylko w latach 2007-2015 z mapy Polski zniknęło 629 jednostek wojskowych. Zlikwidowanych zostało także ponad 400 posterunków policji.

Na tę decyzję oburzał się nawet obecny członek rządu, a dawny starosta legionowski Jan Grabiec. - Rozformowanie jednostek wojskowych wchodzących w skład 1 Warszawskiej Dywizji Zmechanizowanej im. Tadeusza Kościuszki jest ciosem w naszą społeczną tożsamość - pisał w liście do ministra obrony w poprzednim rządzie Tuska Bogdana Klicah.

Podejście poprzedniej ekipy rządzącej do bezpieczeństwa Polski dosadnie wyraził w styczniu 2014 roku w restauracji Sowa i Przyjaciele ówczesny minister skarbu Włodzimierz Karpiński. Na jego nieszczęście rozmowa z byłym prezesem PKN Orlen Jackiem Krawcem została uwieczniona na taśmach. Stenogram ze spotkania ujawnił portal Telewizji Republika:

Krawiec zjawia się w restauracji jako pierwszy. Na ministra skarbu czeka blisko 40 minut. Kiedy ten przychodzi przeprasza za spóźnienie tłumacząc, że to "przez ten jebany Polimex". Mówi, że Krzysztof Jaskóła (były prezes Polimeksu) zaczął, a teraz jego koleżanka Ela (Bieńkowska) wgryzła się w te sprawy i "dostała w pałę tą draką".

WK: (...) gwałtowna narada, ta biedna Bieńkowska dzisiaj miała jakąś konferencję [...] jednak pani premier - absolutny sojusznik, bo my się lubimy [...]. Jak ona zaczęła swoje przygody ministerialne, to było spotkanie jakiejś Polski wschodniej [...].

I ona tam powiedziała o jakimś rozwoju ekspansyjno-dyfuzyjnym, czy jakimś wiesz, że powstają silne ośrodki. Kołem zamachowym w tej kategorii jest profesor [...] od rozwoju regionalnego. Ta teoria sprowadza się, że na koniec wiesz, chuj tam z tą Polską wschodnią, nie? Warszawa, Katowice, nie? [...] I pamiętam, że ona przyszła i zaczęła coś opowiadać i ktoś jej właśnie włożył to w usta, nie? I ona powiedziała, że szanuje tego profesora i dostała taki wpierdol [...], że się popłakała w środku dnia. Ja mówię: pani minister, polityka.


 



Źródło: niezalezna.pl, PAP, tvrepublika.pl

#bezpieczeństwo #PSL #Trzecia Droga #wybory samorządowe