W homilii wygłoszonej w czasie mszy w bazylice watykańskiej w dniu święta wszystkich kapłanów, papież mówił, że od Jezusa należy uczyć się, że „nie można głosić wielkiej radości tym, którzy są bardzo ubodzy inaczej niż w sposób pełen szacunku i pokory, aż po upokorzenie”.
Papież Franciszek apelował do kapłanów, aby głosili Ewangelię w sposób, który „włącza” ludzi i by „dotykali rękoma” najsłabszych, chorych, zrozpaczonych.
Następnie papież mówił o trzech łaskach Ewangelii: „prawdzie, miłosierdziu bezwarunkowym dla wszystkich grzeszników oraz wewnętrznej, integrującej radości”.- Ksiądz, to człowiek czułości i konkretu, który swą własną osobą czyni głoszenie Ewangelii radosnym wydarzeniem. Kiedy wygłasza kazanie, krótkie, jeśli to możliwe, robi to z radością, która dotyka serc ludzi – mówił Franciszek.
Reklama
W czasie mszy w bazylice Świętego Piotra poświęcono oleje do sakramentów.- Nie można ich rozdzielać. Nigdy prawda o Dobrej Nowinie nie może być tylko jakąś prawdą abstrakcyjną, jedną z tych, które nie w pełni trafiają do ludzi. Miłosierdzie nigdy nie może być fałszywą litością, która pozostawia grzesznika w jego niedoli, bo nie podaje mu się ręki, by powstał i nie towarzyszy się mu, by zrobił krok naprzód. Głoszenie Ewangelii nie może być smutne lub neutralne – tłumaczył papież.
Po południu papież pojedzie do więzienia w miejscowości Paliano koło Frosinone niedaleko Rzymu. Tam odprawi mszę Wieczerzy Paschalnej, w trakcie której w geście pokory i uniżenia umyje nogi grupie więźniów.