Katar zbroi się we Francji
Rząd w Doha zdecydował się na zakup 490 bojowych wozów piechoty VBCI produkcji francuskiego przedsiębiorstwa Nexter oraz na zakup 12 myśliwców wielozadaniowych Dassault Rafale koncernu Dassault Aviation.
Umowy te są częścią większego pakietu umów wartych ok. 12 mld euro, jakie zostały podpisane w stolicy Kataru podczas wizyty prezydenta Francji Emmanuela Macrona oraz szefa dyplomacji Yves'a Le Driana, która odbyła się w czwartek. Warto przypomnieć, że już poprzednio Doha zdecydowała się na zakup 24 myśliwców Dassault Rafale z opcją zakupu dodatkowych 12 egzemplarzy. Dzięki temu posunięciu katarskie Siły Powietrzne łącznie będą dysponowały 72 myśliwcami Dassault Rafale, co uczyni to państwo największym operatorem francuskich myśliwców. Wizyta prezydenta Emmanuela Macrona odbyła się podczas trwającej izolacji Kataru przez pozostałe kraje Zatoki Perskiej.
VBCI to bojowy wóz piechoty wyposażony w armatę automatyczną Giat M811 kal. 25 mm oraz karabin maszynowy. Jest w stanie zabrać ze sobą dziewięciu wojskowych desantu. Maszyna dzięki silnikowi Renault Diesel o mocy 550 KM osiąga prędkość 100 km/h, a jej zasięg wynosi 900 km. Dostosowana jest do transportu przez samoloty Airbus A400M. Dassault Rafale to dwusilnikowy samolot myśliwski o maksymalnym zasięgu 3 700 km, który jest w stanie operować na pułapie powyżej 15 km i osiąga prędkość maksymalną w granicach 1900 km/h. Myśliwiec wyposażony jest w działko GIAT 30 oraz w 14 węzłów uzbrojenia, pod które może podczepić bomby i pociski o wadze do 9,5 tony.
Źródło: niezalezna.pl
