Ataki na św. Jana Pawła II. Prof. Legutko: Tu chodzi o "moralne zabójstwo", by żaden katolik nie mógł czuć się silny

W ostatnim czasie na sile przybierają różnego rodzaju ataki i próby zdyskredytowania osoby św. Jana Pawła II. O tym coraz bardziej widocznym i postępującym zjawisku mówił podczas laudacji na cześć prof. Wandy Półtawskiej podczas Gali Człowieka Roku "Gazety Polskiej" Piotr Lisiewicz.

- Chciałem powiedzieć coś, co warto by padło w tych dniach. My widzieliśmy wszystko, i pokoleniom, które pamiętają Jana Pawła II, nikt nie wciśnie głupoty, nas się nie nabierze. W tej chwili trwa walka, by Ojca świętego zabrać najmłodszemu pokoleniu. To intensywna walka - filmiki, dowcipy, przekazy podprogowe - tego jest ogromna ilość. Jeśli możemy złożyć zobowiązanie, to niech będzie to, że skoro 30 lat prowadzimy gazetę, rozumiemy te mechanizmy, to my tę postać Jana Pawła II przeniesiemy do pokolenia młodych. To trudne, ale tylko wtedy, gdy załamujemy ręce. Dzieciaki szukają i nie są złe, źli są starzy cynicy. Niech to będzie przesłanie, które stąd wyniesiemy dzisiaj i je podejmiemy - deklarował zastępca redaktora naczelnego "Gazety Polskiej".

Dziś o tej sprawie rozmawiała także Katarzyna Gójska w rozmowie "W punkt" z prof. Ryszardem Legutką.

- Dla kogoś mojego pokolenia, kto pamięta pielgrzymki Jana Pawła II do Polski, szczególnie tę pierwszą, która odmieniła Polskę, to te rzeczy, które się dzieją, są niewyobrażalne. To jest niemożliwe, mówi sobie człowiek - ta agresja, chamstwo, plugawy język - przeszło wręcz komunę. Komuna stosowała także środki twarde, natomiast jeśli chodzi o poniewieranie, upokarzanie, to komuniści mogliby się schować wobec tych osób. Schamienie, które się dokonało, to nieprawdopodobna skala - mówił eurodeputowany.

Przyznał, że jest to zjawisko szersze, niż tylko wynikające z kampanii wyborczej w Polsce. 

- Polska jest krajem, gdzie poglądy konserwatywne są mocne, politycznie oraz społecznie. Kościół wciąż jest ważną i dużą instytucją. Świat zachodni opanowany jest przez lewicę, inne środowiska także przyjęły tę agendę i są posłuszne lub zastraszane. To, co dzieje się w Polsce, to dla nich rzecz nie do tolerowania. Działalność antychrześcijańska jest dzisiaj na sztandarach lewicy. Ci, którzy robią te okropne rzeczy w Polsce, czują za sobą wsparcie "całego postępowego świata", tej rządzącej Europą lewicy. Ataki na Kościół, na księży, bluźnierstwa - to dzieje się w Europie Zachodniej. (...) Jak się ten Kościół upokorzy, sponiewiera, to zniknie ostatnie źródło oporu przed totalnym zwycięstwem lewicy. Wiele Kościołów Europy poddaje się temu i kapituluje. Tylko polski Kościół opiera się temu

– stwierdził prof. Ryszard Legutko.

Zaznaczył, że jeśli nie można zabijać i aresztować księży, to "niszczy się ich moralnie, upokarza tak, by nie mieli żadnej siły istnienia". Mówiąc o politycznym wymiarze ataków i antykatolickich haseł, prof. Legutko wskazał, że "chodzi o to, by przejąć rządy nad polską tożsamością, wyrugować katolickie symbole".

- Tu chodzi o moralne zabicie ważnych postaci, takich jak św. Jan Paweł II. Amerykanie mają pojęcie "character assassination", moralnego zabójstwa. Trzeba moralnie zabić Jana Pawła II, by żaden katolik nie poczuł się silny, wspominając osobę papieża - wskazał europoseł. Dodał, że dotyczy to również innych duchownych oraz osób świeckich.

- To nie tylko próba zabicia wielkich postaci katolicyzmu, ale także zabicia polskiej duchowości - powiedział prof. Legutko.

---

Już jutro w "Gazecie Polskiej Codziennie" - wywiad z ks. dr. hab. Robertem Skrzypczakiem o niszczeniu wizerunku św. Jana Pawła II

 

Źródło: TV Republika, niezalezna.pl