Jakubiak: Urzędnicy, którzy "nie widzieli" wyłudzeń VAT, odpowiadają za to na równi z przestępcami
Chcę przypomnieć tym wszystkim urzędnikom, którzy dla świętego spokoju "starali się nie widzieć", że 200 mld zł jest wyprowadzanych z Polski, odpowiadają za to na równi z przestępcami, którzy to robili – nie ma tu żadnego rozróżnienia. Podejście urzędnika państwowego w taki sposób jest na równi ze złodziejem – powiedział w rozmowie z Niezalezna.pl Marek Jakubiak, poseł Kukiz'15, wiceszef komisji ds. wyłudzeń VAT.
"Super Express" dotarł do pisma wysokich rangą urzędników resortu finansów z 4 marca 2015 r., z którego wynika, że ówczesny szef ministerstwa Mateusz Szczurek nie widział podstaw do przeprowadzenia zmian w prawie, które pozwoliłyby skuteczniej walczyć z wyłudzeniami VAT.
Marek Jakubiak, poseł Kukiz'15, wiceszef komisji ds. wyłudzeń VAT w rozmowie z Niezalezna.pl przyznaje wprost:
Nie jestem zaskoczony tym, do czego dotarł "Super Express". Spodziewam się jeszcze bardziej odważnych dokumentów.
Zdaniem polityka Kukiz'15 "najlepszym przykładem tego, w jaki sposób urzędnicy czuli się pewni i bezkarni w Polsce jest fakt, że urzędniczka warszawskiego ratusza, która odpowiada za reprywatyzację wpłaciła sobie na konto 40 mln zł".
Przypominam, że 40 mln zł to kolosalna kwota, w zasadzie nie do zarobienia tak po prostu, kiedy jest się urzędnikiem. To najlepszy przykład na arogancję urzędniczą, jaka była za rządów PO-PSL. Sienkiewicz może był słabym ministrem, ale był dobrym dziennikarzem i opisał to, co się wtedy działo: "państwo teoretyczne" – był szczery do bólu, to jest co prawda delikatne określenie, ale trafne
– dodaje.
"Platforma roztoczyła parasol nad VAT-owską mafią" – głosi tytuł w "Super Expressie".
Uważam, że to nie był parasol, bo musieliby być po prostu durniami, żeby oficjalnie założyć parasol ochronny nad mafiami VAT-owskimi. Mamy zaś do czynienia z indolencją państwa. Chcę przypomnieć tym wszystkim urzędnikom, którzy dla świętego spokoju "starali się nie widzieć", że 200 mld zł jest wyprowadzanych z Polski, że odpowiadają za to na równi z przestępcami, którzy to robili – nie ma tu żadnego rozróżnienia. Podejście urzędnika państwowego w taki sposób jest na równi ze złodziejem
– ocenia Marek Jakubiak.
Źródło: niezalezna.pl
