"Guźce" trafiły do Afganistanu
Eskadra samolotów bliskiego wsparcia piechoty Fairchild A-10 Thunderbolt II dołączyła do prowadzonej w Afganistanie operacji antyterrorystycznej przez Stany Zjednoczone przeciwko Talibom oraz tzw. Państwu Islamskiemu (IS) - informują Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych.
Siły Powietrzne z Centralnego Dowództwa USA (CENTCOM) poinformowały, że samoloty bliskiego wsparcia piechoty popularnie nazywane "guźcami" trafiły do regionu 19 stycznia br. Wykorzystywane mają być m.in. w operacjach niszczenia centrów produkcyjnych narkotyków jakie są w posiadaniu Talibów.
Wspomogą tym samym bezzałogowe bojowe aparaty latające MQ-9 Reaper wykorzystywane do zadań rozpoznawczych, zwiadowczych, a także do eliminacji celów. Przez stronę amerykańską wykorzystywane są również śmigłowce wielozadaniowe Sikorsky HH-60 Pave Hawk które służą do ewakuacji medycznej oraz operacji poszukiwawczo-ratowniczych. Decyzja o oddelegowaniu dodatkowych środków wynika z potrzeby zwiększenia potencjału uderzeniowego sił powietrznych jakiego domagały się wojska Stanów Zjednoczonych oraz ich sojusznicy.
- Talibowie nadal nie poczuli całej mocy, jaką dysponują Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych - oznajmił Major Generał James Hecker, dowódca 9 Powietrznych oraz Kosmicznych Sił Ekspedycyjnych w Afganistanie . - Z przybyciem nowych samolotów zwiększamy nasze możliwości, które pozwolą nam na ciągłym obserwowaniu ruchów Talibów oraz ich nieustannym atakowaniu - dodał pełniący również funkcję dowodzącego Siłami Powietrznymi NATO w Afganistanie.
Od listopada 2017 roku po przeprowadzeniu 30 nalotów na ośrodki produkcyjne narkotyków w Helmandzie leżącym w południowym Afganistanie Talibowie utracili majątek wart około 20 mln dolarów.
Źródło:
