Przed dziewiątym z rzędu sezonem Pogoni Szczecin w piłkarskiej ekstraklasie w klubie dużo się zmieniło. Odszedł dotychczasowy sponsor tytularny, boisko na stadionie zmieniło miejsce, a do drużyny trafił Michał Kucharczyk, który ma być solidnym wsparciem formacji ofensywnych.
Nie zmieniło się za to jeden z najważniejszych elementów - nadal trenerem "Portowców" pozostaje Kosta Runjaic, co niezmiernie cieszy kibiców.
Trener Runjaic związany jest z nami kontraktem, który obowiązywał będzie jeszcze dwa lata
– poinformował rzecznik prasowy klubu Krzysztof Ufland.
W przerwie między minionym i mającym się w piątek rozpocząć sezonem staż pracy Runjaica w Szczecinie przekroczył 1000 dni. To najdłuższa kariera trenerska w Pogoni w tym stuleciu i czwarta najdłuższa w historii klubu.
Ze składu, który Niemiec o bałkańskich korzeniach wystawił w swym debiucie w listopadzie 2017 r. przeciwko Wiśle Kraków pozostało w Pogoni trzech piłkarzy: Adam Frączczak, Marcin Listkowski i Kamil Drygas. Obecne zestawienie to już zatem autorski pomysł Runjaica. Prezes klubu Jarosław Mroczek zapewnił bowiem, że każdy transfer do klubu jest opiniowany przez szkoleniowca.
Na osłabienia trener często jednak wpływu nie ma. W ubiegłym sezonie było kilka bardzo znaczących. Odeszli: Adam Buksa, Zvonimir Kozulj, Srdjan Spiridonovic, Iker Guarrotxenna i Suofian Benyamina. Większość z nich stanowiła o sile zespołu, który przez kilka tygodni jesienią 2019 nawet prowadził w ekstraklasie.
Wiosną Pogoń grała słabo i zajęte na koniec sezonu szóste miejsce nie cieszyło w Szczecinie nikogo. Przede wszystkim brakowało skutecznych napastników. Grek Michalis Manias nie spełnił pokładanych w nim nadziei, więc mimo ważnego kontraktu raczej niebawem opuści klub. Interesują się nim zespoły z Grecji i Cypru. Oprócz niego zespół opuścił jeszcze Ricardo Nunes, który został w Szczecinie pożegnany jak bohater. Na odejście Portugalczyka klub był przygotowany, bo szybko ściągnął z rezerw FC Porto Lusa Matę, który ma zająć miejsce na lewej obronie.
Ofensywne poczynania Pogoni mają wesprzeć Austriak o polskich korzeniach Alexander Gorgon i wracający po rocznej przerwie do polskiej ligi Michał Kucharczyk. Ponadto już wcześniej sprowadzono do Szczecina dwóch obiecujących polskich juniorów - Bartłomieja Mruka z Garbarni Kraków oraz Mariusza Fornalczyka z Polonii Bytom. Mają być oni receptą na zakończenie wieku młodzieżowca przez Sebastiana Kowalczyka i Marcina Listkowskiego. Największe szanse na pełnienie roli "obowiązkowego" młodzieżowca w ekipie Runjaica ma jednak Maciej Żurawski, który stał się klubowym odkryciem wiosny.
Ponadto klub zmienił dotychczasowego dostawcę strojów. Nowym została amerykańska firma Capelli. Na razie jednak zaprezentowane kostiumy są niemal nieskażone przez loga sponsorów. To największy problem Pogoni, który pojawił się latem. Po ośmiu latach współpracy z roli strategicznego partnera wycofała się Grupa Azoty – Zakłady Chemiczne Police, co oznacza o ponad pięć milionów mniejsze dochody Pogoni. Prezes klubu Jarosław Mroczek opowiadał, że jest to kilkanaście procent wartości budżetu, a zarząd prowadzi zaawansowane rozmowy, by znaleźć godne zastępstwo.
Kolejna zmiana dotyczy boiska na będącym w przebudowie Stadionie Miejskim. Dzień po ostatnim meczu u siebie w poprzednich rozgrywkach ekipy budowlane zaczęły zrywać murawę. Wykonawca zapewnił, że potrzebuje ośmiu tygodni na wykonanie nowego boiska, które musi być przesunięte w stosunku do starego, by dostosowane było do zmienionej geometrii trybun.
Na tydzień przed startem ligi wykonywane są wciąż instalacje nawadniające, ogrzewające i drenażowe, dlatego Pogoń złożyła wniosek do organizatora rozgrywek, aby pierwsze mecze grała w roli gości. Tak też ustalony został terminarz. Na początku "Portowcy" mają pojechać do Cracovii i Piasta Gliwice. Dopiero w 3. kolejce 13 września powinni zagrać u siebie z Wisłą Kraków.
Wykonawca do tego czasu powinien zbudować nowe boisko, ale nie zdąży z dostosowaniem stadionu do takiego stanu, by kibice mogli zasiąść na nowych trybunach. To oznacza, że pierwsze "domowe" mecze u siebie będzie mogło obejrzeć najwyżej dwa tysiące widzów. Po oddaniu do użytku nowej części pojemność stadionu zwiększy się do ponad 10 tys. Cały obiekt ma być wybudowany w 2021 roku.
Osobna sprawa, czy Pogoń rozpocznie rozgrywki 22 sierpnia w Krakowie. Na 10 dni przed startem ligi test na COVID-19 u jednego z piłkarzy okazał się pozytywny. Zespół i ekipa trenerska zostali poddani kwarantannie. Odwołany został mecz Pucharu Polski z Podhalem w Nowym Targu. W poniedziałek drużyna otrzymała zgodę Sanepidu na wznowienie zajęć grupowych, gdyż kolejne testy u całej ekipy dały wynik negatywny.