"Do polskiego patriotyzmu Niemcy nie dojrzeli". Sakiewicz: Taka jest nasza Polska, trzeba ją wybrać sercem

W Warszawie trwa pierwszy dzień trzeciej konferencji pn. „Zderzenie Kulturowe w UE”. Podczas swoich wystąpień prelegenci poruszali kwestie związane z Unią Europejską, obecnością Polski w UE, kulturą, ideologią oraz problemy globalne. Nie inaczej było podczas debaty pn. „Polskość we współczesnym świecie. Czy może jeszcze coś wnieść?”, w której udział wziął m.in. redaktor naczelny "Gazety Polskiej" i "Gazety Polskiej Codziennie" Tomasz Sakiewicz.

Odpowiadając na pytanie "czym jest polskość" dziennikarz stwierdził, że jest ona wciąż wyrażana w naszym narodzie na bazie I Rzeczypospolitej. Zdaniem Sakiewicza, tożsamość narodowa Polaków została zbudowana "jako tożsamość wielokulturowego narodu, tylko z pewnym naciskiem - Polak, czuje się Polakiem". 

"Polskość jest tak wielobarwna, tak bogata, że mogą się porównać z tym tylko Stany Zjednoczone. Rosja by mogła, gdyby szanowała kulturę narodów, które podbiła, ale ona je niszczy i tępi, tak jak zresztą robili to w swoim czasie Niemcy i tak jak teraz to chcą robić w Unii Europejskiej. (...) Stany Zjednoczone i Polska miały podobny wzór patriotyzmu - nie wyzbywać się swojego, kultywować swoje, być dumnym z wiary, z języka, który się głosi, ale jednocześnie potrafić się dogadywać i brać co najlepsze z ościennych kultur. To jest kompletne zaprzeczenie tego, co mówi Unia Europejska, która chce, żeby się wstydzić tego, kim się jest, zaprzeczać temu, skąd się przyszło, a koniec końców - przyjąć niemieckie wzorce"

- stwierdził Sakiewicz. 

"Wybór Polski pochodzi z serca"

W kontekście tego, co Polska może zaoferować światu dziennikarz przypomniał działania Klubów Gazety Polskiej, które na całym świecie promują polskość i pokazują, że nie tylko niemieckie jest europejskie, zaznaczając przy tym, że nasi wschodni sąsiedzi nie rozumieją, że patriotyzm to kwestia indywidualna państwa.

Sakiewicz zwrócił również uwagę na to, że promowanie Polski i kształtowanie polskości powinno zaczynać się od najmniejszych wspólnot, a media w tym temacie są jedynie formą pomocy. "Poglądy tworzy się w małych grupach. To są rodziny, to są towarzystwa przyjaciół, kluby, parafie, koła. Poglądy kształtuje się tam (...) w miejscach, gdzie ludzie się ścierają, spotykają, ze sobą wychowują. Do takich grup trzeba docierać i je tworzyć. Media są natomiast jedynie pośrednikiem pewną propozycją" - stwierdził.

Redaktor naczelny "Gazety Polskiej" podkreślił, że w Polsce funkcjonuje najnowocześniejszy model patriotyzmu, który po nas przejęły jedynie Stany Zjednoczone, nie zdając sobie sprawy z tego, w jak dużym stopniu. 

"Polski patriotyzm pochodzi z wyboru. Wynika to z naszej historii, z naszego otoczenia. Wtedy, kiedy kształtowały się współczesne państwa narodowe, czy narody, kiedy myśl narodowa się kształtowała, szczególnie w wieku XIX, nie można było wygrać po przez państwo. Po prostu decydowano się na bycie Polakiem, lub nie bycie Polakiem. Mieszkając wtedy na terenach Polski można było być Niemcem, Rosjaninem, Żydem, Rusinem - te propozycje były możliwe na zasadzie wyboru, ale zaborcy tego nie popierali" - mówił.

"Ostatecznie najczęstszym wyborem był wybór Polski. Polacy dokonali wyboru -"chcemy być Polakami mimo braku państwa, braku szkół". Te wszystkie maszynki polskości do powielania - genetyczne, chłopskie, rycerskie, inteligenckie, religijne - one są pomocne i potrzebne, ale wybór w Polsce pochodzi z serca. Polakiem mógł być czysty Żyd i Polakiem mógł przestać być czysty Polak. Wybór jest z serca, Polskę wybiera się z serca. To jest najnowszy model patriotyzmu, którego nic nie zastąpi"

- podkreślił Sakiewicz. Jego zdaniem, jeżeli ktoś wybierze Polskę w sercu, to zawsze znajdzie najlepsze aspekty tej Ojczyzny. Jednak ten wybór zawsze należy do człowieka i przed nim ustaną również kolejne pokolenia. "Taka już jest nasza Polska, trzeba ją wybrać sercem" - skwitował.