Jako ciekawy i potrzebny określił dzisiaj szef KPRM Michał Dworczyk prezydencki projekt ustawy o dodatku solidarnościowym. Wyraził przekonanie, że czwartkowa dyskusja w Sejmie nad projektem będzie merytoryczna i że zyska on ponadpartyjną akceptację.
Prezydent Andrzej Duda skierował w środę do Sejmu projekt ustawy o dodatku solidarnościowym, który przewiduje 1,4 tys. zł miesięcznie przez maksymalnie trzy miesiące dla osób zwolnionych z pracy po 31 marca br. Propozycja zakłada też podniesienie zasiłku dla bezrobotnych. Sejm ma się zająć projektem w czwartek. [polecam:https://niezalezna.pl/333293-1400-zlotych-miesiecznie-dla-tych-ktorzy-stracili-prace-prezydent-zlozyl-do-sejmu-projekt-ustawy[
Szef KPRM ocenił w rozmowie z TVP1, że postulowane przez prezydenta rozwiązania są ciekawe i potrzebne, ze względu na konsekwencje gospodarcze epidemii COVID-19.
- Ten projekt znalazł się w dzisiejszym porządku obrad. Wczoraj wieczorem otrzymali go parlamentarzyści, więc jestem przekonany, że dzisiaj będziemy merytorycznie o tym dyskutować. Ten projekt będzie mógł się cieszyć ponadpartyjnym poparciem, bo sprawy związane ze zwalczaniem czy to koronawirusa czy skutków kryzysu gospodarczego, który w Europie wywołał koronawirus, powinny nas łączyć ponad podziałami
- zaznaczył Dworczyk.
Według niego w ramach tarczy antykryzysowej rząd wprowadził wiele instrumentów, które mają wspierać zarówno pracodawców, jak i pracowników.
- Te środki, które rząd uruchamia w ramach tarczy antykryzysowej to blisko 400 miliardów złotych. I te instrumenty wsparcia są stworzone chyba dla wszystkich grup zawodowych - powiedział.
Zgodnie z uzasadnieniem projektu dodatek solidarnościowym ma na celu przeciwdziałanie negatywnym skutkom COVID-19. Projekt ma już nadany numer druku sejmowego. Jak napisano, dodatek solidarnościowy będzie świadczeniem przyznawanym maksymalnie przez trzy miesiące w okresie od 1 czerwca do 31 sierpnia 2020 r., a jego wysokość będzie wynosić 1400 zł miesięcznie.
- Dodatek będzie przysługiwał osobom zatrudnionym na umowę o pracę i z którymi umowa o pracę została po 31 marca 2020 r. rozwiązana, albo uległa rozwiązaniu z upływem czasu, na który była zawarta - czytamy.
Zgodnie z uzasadnieniem projektu dodatek będzie przysługiwał osobom zamieszkującym w Polsce, jeżeli są polskimi obywatelami lub obywatelami państw UE czy państw Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (EFTA), posiadającymi prawo pobytu lub prawo stałego pobytu na terytorium Polski. Dodatek będzie też przysługiwał cudzoziemcom legalnie przebywającym w Polsce uprawnionym do wykonywania pracy w naszym kraju.
Dodatek nie będzie przysługiwał osobom podlegającym ubezpieczeniom społecznym lub obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego, w tym emerytom i rencistom; dodatek nie będzie też przysługiwał rolnikom.