Trzaskowski zdecydowanie wygrał w dużym miastach Dolnego Śląska. We Wrocławiu – stolicy regionu – zdobył ponad 67 proc. głosów. Kandydat KO zwyciężył też w trzech innych dolnośląskich miastach na prawach powiatów – Legnicy, Jeleniej Górze i Wałbrzychu.
W skali całego województwa Trzaskowski w drugie turze wyborów prezydenckich uzyskał ponad 55 proc. głosów poparcia, ale to jego rywal zwyciężył w większości powiatów – 15 z 26 - w regionie (bez miast na prawach powiatów).
Kandydat PiS największym poparciem cieszył się w Zagłębiu Miedziowym, a w jego sercu, w powiecie polkowickim, uzyskał ponad 62 proc. poparcia i był to najlepszych jego wynik w skali powiatów na Dolnym Śląsku. W powiecie lubińskim, gdzie mieści się siedziba KGHM, Nawrocki zdobył ponad 55 proc. głosów, a w samym Lubinie (ponad 70 tys. mieście) ponad 52 proc. poparcia. Kandydat popierany przez PiS wygrał również w powiecie głogowskim (ponad 51 proc), choć w samy Głogowie triumfował Trzaskowski; również powiat legnicki – czwarty wchodzący w skład Zagłębia Miedziowego – należał do Nawrockiego, choć w samej Legnicy wyraźnie wygrał kandydat KO (ponad 54 proc. proc. poparcia).
Nawrocki wygrał również w innych północnych powiatach województwa – górowskim (ponad 58 proc. głosów) oraz milickim (ponad 55 proc.) i nieznacznie w bolesławieckim (ponad 50 proc.). Lepszy wynik od Trzaskowskiego zanotował też we wschodnich powiatach graniczących z Opolszczyzną – ząbkowickim (ponad 53 proc.) oraz strzelińskim (ponad 56 proc.)
50,20 proc. poparcia kandydat popierany przez PiS uzyskał w powiecie zgorzeleckim, graniczącym z Niemcami. Wygrał również w powiatach centralnej części województwa – jaworskim, uchodzącym za matecznik byłej marszałek Sejmu Elżbiety Witek (PiS) oraz graniczącym z nim złotoryjskim.
Trzaskowski z kolei wygrał w powiatach południa regionu, a w karkonoskim, gdzie głos na niego oddało ponad 62 proc. wyborców zanotował największe poparcie, nie licząc dużych miast regionu.
