Zespół testowy Protectora (The Protector Combined Test Team -CTT) stanowią doświadczeni, piloci, operatorzy sensorów jak i inżynierowie z RAF, współpracownicy z branży zbrojeniowej oraz Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych, którzy koordynują, testują a także prowadzą ewaluację systemu Protector, która zastąpić ma obecnie wykorzystywane przez Royal Air Force bojowe bezzałogowce MQ-9 Reaper.
Jednym z ważnym aspektów pracy CTT jest dostosowanie Protectorów do krajowych i międzynarodowych regulacji bezpieczeństwa oraz obowiązujących w przestrzeni powietrznej. Dzięki tym zabiegom będzie to pierwszy z dronów, który operować ma bezpiecznie i efektywnie w różnych środowiskach oraz lokacjach. Protector zastąpi Reapera, który był z powodzeniem wykorzystywany chociażby w misjach na Bliskim Wschodzie. - Nowy bezzałogowiec charakteryzować ma się większymi możliwościami prowadzenia misji rozpoznawczych oraz potężniejszą siłą ognia. Wykorzystując system ISTAR (Intelligence, Surveillance, Target Acquisition and Reconnaissance - wywiad, obserwacja, kierowanie ogniem oraz rozpoznanie) jak i współpracę z myśliwcami F-35 Lightning II sprosta potrzebom jakie wyznaczył resort obrony Wielkiej Brytanii na dekady - oznajmił dowódca Skrzydła Iain Hutchinson. Wielka Brytania zdecydowała się na zakup w 2016 roku 16 Protectorów jakie dostarczyć ma General Atomics Aeronautical Systems. Łącznie do roku 2025 RAF dysponować ma aż 20 egzemplarzami tego bezzałogowca.
MQ-9B Protector jest wariantem bezzałogowego bojowego aparatu latającego MQ-9A Reaper stworzonego specjalnie dla Wielkiej Brytanii. Protector ma zasięg 1850 km a jest w stanie osiągnąć prędkość 482 km/h operować może do 40 godzin bez przerwy. Posiada siedem węzłów uzbrojenia, pod które mogą zostać podczepione pociski powietrze-ziemia AGM – 114 Hellfire jak i bomby kierowane laserowo GBU-12 jak i pociski kierowane powietrze-powietrze AIM-92 Stinger. Bezogonowiec wyposażony ma być również w radar AN/APY-8 Lynx IIe Block 20A.
Źródło:
