Boże Ciało z mobilnym ołtarzem
W parafii pw. Świętego Krzyża w Bydgoszczy w czwartek ze względu na epidemię zrezygnowano z procesji z okazji Bożego Ciała. Proboszcz specjalnie przygotowanym samochodem z ołtarzem dotarł w cztery miejsca, gdzie modlił się z wiernymi i udzielił błogosławieństwa.
Skromny ołtarz został umieszczony na odkrytym samochodzie dostawczym, a ksiądz proboszcz Dariusz Wesołek w kabinie z monstrancją jechał sprzed kościoła, zatrzymując w czterech wyznaczonych punktach. W każde z miejsc zaproszeni zostali parafianie z sąsiednich ulic.
Przy każdym punkcie samochód z ołtarzem zatrzymywał się, a ksiądz z monstrancją wchodził po drabince na platformę pojazdu. W czasie postoju czytano fragmenty Ewangelii związane z eucharystią i wspólnie modlono się. Na koniec duchowny udzielał błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem.
W miejscach, gdzie zatrzymywał się samochód z ołtarzem, pomimo mżawki gromadziły się dość liczne grupy parafian. Wielu z nich z okazji Bożego Ciała odświętnie przystroiło okna i balkony swoich mieszkań. Niektóre osoby samochodami przemierzały całą trasę, odwiedzając wszystkie miejsca modlitwy.
Wcześniej na podobną formę dotarcia do wiernych w czasie epidemii zdecydował się proboszcz innej bydgoskiej parafii - pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa przed Wielkanocą. Wówczas kapłan objeżdżając parafię z odkrytego samochodu dostawczego święcił koszyczki ze świątecznymi pokarmami parafian, którzy stali przed domami, w oknach i na balkonach swoich mieszkań.
Źródło: niezalezna.pl, PAP
