Bocheński o komunikacyjnym chaosie w Warszawie. Przedstawił trzy rozwiązania

Dzisiaj kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Warszawy, Tobiasz Bocheński, zorganizował briefing prasowy dotyczący strategii transportowej w Warszawie.

- To, co obserwujemy to chaos, uleganie pewnym modom, punktowe działania dobre i punktowe działania negatywne. To wszystko przekłada się na to, że stoimy w korkach czy jesteśmy w samochodzie, w tramwaju czy w autobusie. Tylko metro gwarantuje w miarę sprawne przemieszczanie się po mieście

– mówił Bocheński.

Podkreślił, że polityka transportowa jest niezmiernie istotna i potrzebna dla stolicy.

Jako pierwszy postulat wskazał, że "nie będzie chaotycznych remontów w Warszawie".

- Ja jako prezydent nie dopuszczę do sytuacji, żeby remontowane były dwie równoległe drogi, albo żeby była remontowana droga prostopadła do drugiej, także remontowanej - zapowiedział. - Trzeba remontować i potrzebujemy inwestycji, ale trzeba robić je tak, by nie korkowały miasta - dodał.

Po drugie - Bocheński zaproponował "zdroworozsądkową politykę transportową". - Nasza wizja jest praktyczna, pragmatyczna.Jeśli jest wygodniej dojechać samochodem, wybieramy samochód, jeśli metrem, wybieramy metro, to samo dotyczy autobusów i tramwajów, ale nie ulegajmy ideologicznej histerii, która ma polegać na wywołaniu fikcyjnej wojny między partią rowerzystów a partią kierowców samochodów - powiedział.

Dodał, że "nie będzie ideologicznego zwężania ulic na siłę".

- Po trzecie - wszelkie projekty będziemy wprowadzali za pośrednictwem konsultacji społecznych z prawdziwego zdarzenia - podkreślił Bocheński. Zarzucił, że konsultacje społeczne przy Strefie Czystego Transportu były fasadowe i odbywały się z pominięciem dużej części warszawiaków. Dodał, że jest także przeciwnikiem strefy Tempo 30.

Tobiasz Bocheński zapowiedział, że w najbliższych dniach zaprezentuje kompleksową strategię transportową.

 

 

Źródło: niezalezna.pl

#Wybory samorządowe 2024