Bezpodstawne zatrzymania, bezprawne użycie gazu i pałek... Ordo Iuris złoży zażalenie na działania policji
Ordo Iuris będzie w imieniu zatrzymanych podczas protestu w Warszawie rolników składać zażalenie. - Uważamy, że zostali zatrzymani bezpodstawnie - mówiła na antenie Telewizji Republika mecenas Magdalena Majkowska. - W wielu przypadkach, gdzie był użyty czy gaz łzawiący wobec protestujących, czy pałki teleskopowe, to również z nagrań wynika, że doszło do tego w sposób niezgodny z prawem - dodaje.
- Jeżeli chodzi o reprezentowanych przeze mnie dwóch zatrzymanych rolników, którym Ordo Iuris świadczy bezpłatną pomoc prawną, to jeden z nich, 22-latek, usłyszał zarzut przemieszczania się w tłumie, co miało realizować znamiona czynu polegającego na zbiegowisku. Policja dodatkowo zakwalifikowała to, jako występek o charakterze chuligańskim. Natomiast drugi z zatrzymanych to jest 65-letni rolnik, o którego bardzo mocno martwiła się jego rodzina, ponieważ ma poważne problemy kardiologiczne. W momencie, kiedy przyjechałam pierwszy raz na komendę do niego, w dniu zatrzymania, późnym wieczorem, nie zastałam go na komendzie, ponieważ został wywieziony na pilne badania lekarskie. Ten mężczyzna usłyszał w czwartek zarzut naruszenia nietykalności cielesnej policjantów, która miała polegać na rzekomym rzucaniu jajkami w dwóch policjantów, które miały trafić ich w nogi. Dodatkowo usłyszał zarzut udziału w zbiegowisku i jego występek został potraktowany jako występek o charakterze chuligańskim. Pan został potraktowany jak poważny przestępca. Po przedstawieniu zarzutów, po wypuszczeniu go, zostały pobrane od niego odciski palców, z czym policjanci mieli poważne problemy, bowiem, jak sami stwierdzili, miał tak spracowane ręce, że urządzenie nie mogło wyczytać jego linii papilarnych i ostatecznie, metodą tradycyjną pobrali linii papilarne
- ujawniła na antenie Telewizji Republika mecenas Magdalena Majkowska z Ordo Iuris, dodając, że "będziemy w ich imieniu składać zażalenie na czynność zatrzymania, bo uważamy, że bezpodstawnie zostali zatrzymani".
- To wszystko kłóci się z narracją, która była przedstawiana przez władze, premiera, ministra spraw wewnętrznych, że rzekomo osoby zatrzymane, to były poważni chuligani, którzy np. rzucali kostkami brukowymi, czy kamieniami w policję
- zaznaczyła.
- Zwracam też uwagę, że w wielu przypadkach, gdzie był użyty czy gaz łzawiący wobec protestujących, czy pałki teleskopowe, to również z nagrań wynika, że doszło do tego w sposób niezgodny z prawem. Policja powinna w pierwszej kolejności uprzedzić protestujących o tym, że ma zamiar użyć środków bezpośredniego przymusu, po drugie powinna wezwać ich do zachowania zgodnego z prawem. Z nagrań, które są dostępne, widać, że policja zrobiła to w sposób bezpodstawny do osób, które nie zachowywały się w sposób agresywny, użycie gazu łzawiącego było nieuzasadnione
- podkreśliła.
Źródło: niezalezna.pl
