Profesor Andrzej Nowak zwrócił uwagę na fakt, że Hanna Gronkiewicz-Waltz i jej urzędnicy mieli wiele lat na to, aby podjąć wiążące decyzje ws. budowy pomnika Bitwy Warszawskiej.
W kontekście braku decyzji ws. budowy pomnika na 100-lecie Bitwy Warszawskiej prof. Nowak zwrócił uwagę, że jeśli władze Warszawy nie są zainteresowane takim monumentem, to zapewne znajdzie się inna gmina, która taki pomnik będzie chciała wybudować.- Powinniśmy pamiętać o bohaterach narodowych, którzy poświęcili swoje życie dla naszego dobra. Mamy konkretną odpowiedź od wielu lat w postaci obstrukcji autorstwa Hanny Gronkiewicz-Waltz. Z okazji 100. rocznicy odzyskania niepodległości i potem 100. rocznicy Bitwy Warszawskiej, której zawdzięczamy tak wiele my i mogą też zawdzięczać inne narody, prezydent powinien wystąpić z jasnym wezwaniem, by wielki widomy znak tego triumfu wreszcie powstał – mówił prof. Nowak.
- Bitwa warszawska toczyła się na długości 200 km frontu i na pewno znajdzie się inna gmina, gdzie pomnik powinien stanąć, choć właściwym miejscem powinna być Warszawa [...] Dzięki choćby pomnikom czy monumentom na cześć bohaterów wojennych oraz historycznych możemy organizować akademie i obchodzić każdą rocznicę, która wpisała się w dzieje Polaków. Dzięki nim z kolei możemy ułożyć sens naszego życia i pamiętać o tych, którzy swoje życie oddali, byśmy mogli żyć w wolnym kraju – mówił prof. Nowak.
Źródło: niezalezna.pl,Telewizja Republika
