12 maja 1983 r. maturzysta Grzegorz Przemyk - syn opozycjonistki Barbary Sadowskiej - został zatrzymany przez milicję na Placu Zamkowym w Warszawie. W wyniku pobicia młody człowiek zmarł.
Razem z Grzegorzem ujęto kolegę Cezarego Filozofa. Maturzyści nie mieli przy sobie dokumentów. Przemyk został zabrany do komisariatu MO przy ul. Jezuickiej. Chłopak był bity przez trzech funkcjonariuszy. Gdy przyszedł do domu, zaczął odczuwać silne bóle brzucha. Chłopak trafił do szpitala. Zmarł dwa dni później, w wyniku ciężkich urazów.
19 maja odbył się pogrzeb Grzegorza Przemyka. Mszy świętej pogrzebowej w kościele św. Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu przewodniczył biskup Władysław Miziołek. W pogrzebie wziął udział także ks. Jerzy Popiełuszko, późniejszy błogosławiony. Na pogrzeb Przemyka przybyły tłumy. Tym samym uroczystość stała się pierwszą tak wielką manifestacją przeciw władzy komunistycznej od czasu wprowadzenia stanu wojennego
Służba Bezpieczeństwa od samego początku kłamała w sprawie śmierci Przemyka. W grudniu 1983 roku winą obciążono sanitariuszy oraz lekarkę, którzy wieźli Przemyka z domu do szpitala. Zostali oni skazani, zwolniono ich dzięki amnestii.
Po 1989 roku wyroki te uchylono i proces został wznowiony. W 1997 roku wydano wyroki skazujące Denkiewicza – oficera dyżurnego komisariatu i Kazimierza Otłowskiego z byłej Komendy Głównej MO. Sąd, który w 2008 roku skazał Ireneusza Kościuka za pobicie Grzegorza Przemyka na cztery lata, uznał iż oskarżony nie wiedział, kim jest chłopak. 27 maja 2008 roku Kościuk został skazany na cztery lata za „niebudzące wątpliwości” śmiertelne pobicie Przemyka. W połowie grudnia 2009 roku sąd apelacyjny uznał, że sprawa śmierci Grzegorza Przemyka przedawniła się 1 stycznia 2005 roku, przez co umorzył proces Ireneusza Kościuka.
Grzegorz Przemyk jest pochowany na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie.
Źródło: wikipedia.pl
#Barbara Sadowska
#Grzegorz Przemyk
ES