Siedząc na parapecie okna z nogami przełożonymi na zewnątrz wieżowca 35 letni mieszkaniec Jastrzębia-Zdroju groził popełnieniem samobójstwa. Mężczyzna mówił, że wyskoczy z okna na 6. piętrze.
Policję w nocy zawiadomiła żona desperata. Podczas interwencji zagroził, że jeśli tylko policjanci zbliżą się do niego, skoczy. Kiedy funkcjonariusze zaczęli z nim rozmawiać do środka z parapetu ściągnął go sąsiad, który zauważył transmisję w sieci.
Niedoszły samobójca pił wcześniej alkohol. Jak wytrzeźwieje, policja będzie mogła go zapytać, dlaczego groził popełnieniem samobójstwa.