Pierwszy dzień na morzu Stałego Zespołu Sił Obrony Przeciwminowej NATO został poświęcony współpracy z włoskim zbiornikowcem floty ITS „Vesuvio”. Polski okręt dowodzenia oraz hiszpański niszczyciel min ESPS Duero przećwiczyły procedury związane z uzupełnianiem jednostek w paliwo na pełnym morzu. Włoski tankowiec „Vesuvio”, o pełnej wyporności prawie 9 tysięcy ton (w tym ok. 4 tys. ton paliwa), może zaopatrywać na morzu największe okręty włoskiej Marynarki Wojennej, takie jak niszczyciele, korwety, czy jednostki desantowe. ORP „Kontradmirał Xawery Czernicki” jako jednostka flagowa przeciwminowego zespołu pełni również rolę okrętu wsparcia logistycznego, mającego możliwość zaopatrywania na pełnym morzu niszczycieli min, wchodzących w skład SNMCMG-2. Podczas ćwiczeń sytuacja się odwróciła, to „Czernicki” był okrętem, który pobierał paliwo – informuje Centrum Operacji Morskich-Dowództwo Komponentu Morskiego w Gdyni.
Doskonalenie procedur, związanych z zaopatrywaniem okrętów na morzu (ang. RAS – Replenishment at Sea) ma duże znaczenie w przypadku konieczności prowadzenia długotrwałej operacji morskiej. Okręty nie muszą wchodzić do portu aby uzupełnić zapasy, wychodząc tym samym z rejonu działania i tracąc drogocenny czas. Zadania te mogą być realizowane na pełnym morzu, zachowując ciągłość prowadzenia działań na wyznaczonym akwenie – czytamy.
Reklama