Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński zapowiedział wczoraj wprowadzenie „zasady dwóch kadencji dla tych, którzy pełnią funkcje jednoosobowe, czyli dla wójtów, burmistrzów i prezyde
– tłumaczył prezes PiS w wywiadzie udzielonym tylko gdańskiemu oddziałowi telewizji publicznej.Na pewno będziemy chcieli wprowadzić tę kadencyjność; natomiast decyzja co do tego, od kiedy będzie to funkcjonowało, czy będą się liczyły te kadencje, które są za nami, to zależy od Trybunału Konstytucyjnego
– tłumaczył Jarosław Kaczyński.To nie sprzyja, łagodnie mówiąc, ani demokracji, ani dobrym, zdrowym stosunkom społecznym w danej gminie, w danym mieście, czyli krótko mówiąc zmiana jest potrzebna
– stwierdził senator Jan Maria Jackowski.Wydaje się jak najbardziej wskazane, żeby wprowadzić zasadę mającą przeciwdziałać powstaniu zasklepiających się struktur władzy, które miałyby charakter nieformalny uniemożliwiający w przyszłości przeprowadzenie demokratycznych wyborów
– dodał.Trzeba wprowadzić instrumenty, które przeciwdziałałyby przerodzenie się takiego układu w zjawiska patologiczne. Dwukadencyjność jest standardem stosowanym przez wiele krajów europejskich. Nota bene, to nie jest pomysł Prawa i Sprawiedliwości. Zgłaszały go w przeszłości inne środowiska polityczne. Ten postulat był zapisany w naszym programie wyborczym w 2015 roku. Teraz przychodzi faza dyskusji i wprowadzania tego programu w życie
– powiedział Jakub Kulesza.Ograniczanie kadencji ma swoje wady i zalety. Z jednej strony można by było zlikwidować obecnie funkcjonujące patologie, ale z drugiej strony ograniczamy prawo obywateli do wyboru. (...) Uważam, że to obywatele powinni wybierać, kogo chcą mieć za wójta