Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Takie maszyny strzegą polskiego nieba. Mogą dostrzec samolot wroga z odległości 600 km

Samolot systemu AWACS po raz pierwszy pojawił się na polskim niebie jesienią 2000 roku. Do dziś wykonano tysiąc misji.

ppor. Robert Suchy/CO MON
ppor. Robert Suchy/CO MON
Samolot systemu AWACS po raz pierwszy pojawił się na polskim niebie jesienią 2000 roku. Do dziś wykonano tysiąc misji. - To kolejny dowód na jedność i spójność działań Sojuszu Północnoatlantyckiego w obliczu zagrożeń, jakie się pojawiają. Działania AWACS-a wpisują się w szerszą gamę  środków, jakie NATO podjęło, aby zapewnić bezpieczeństwo na wschodniej flance - stwierdził reprezentujący resort obrony narodowej płk Karol Dymanowski.

Dziś na terenie 1. Bazy Lotnictwa Transportowego w Warszawie odbyła się prezentacja samolotu AWACS z bazy Geilenkirchen w Niemczech oraz maszyn F-16 i MiG-29 z 31. i 23. Bazy Lotnictwa Taktycznego. Spotkanie zorganizowane zostało w związku z wykonaniem tysięcznej misji nadzoru przestrzeni powietrznej wschodniej flanki NATO przez natowski samolot wczesnego ostrzegania i dowodzenia. 

Samolot systemu AWACS po raz pierwszy pojawił się na polskim niebie jesienią 2000 roku. Polska wraz 15 innymi krajami Sojuszu stała się pełnoprawnym współużytkownikiem floty 17 AWACS-ów. Samoloty te bazujące na stałe w bazie Geilenkirchen mogą również lądować i operować z lotnisk wojskowych w Polsce. W tym roku maszyny AWACS aktywnie uczestniczyły w ćwiczeniach Anakonda 2016, wspierały też polskie F-16 i MiG-29 podczas osłony szczytu NATO w Warszawie oraz Światowych Dni Młodzieży.

Od roku 2015 realizowana jest stała współpraca pomiędzy bazą w Geilenkirchen a 1 i 2 Skrzydłem Lotnictwa Taktycznego polegająca na wspólnym planowaniu i realizacji misji lotniczych wspólnie z załogami samolotów E-3A. Polskie Siły Powietrzne mogą korzystać z informacji systemu AWACS w sytuacjach zagrożenia lub konfliktu, uczestniczą też regularnie w ćwiczeniach z udziałem samolotów wczesnego ostrzegania i naprowadzania. Maszyny wroga mogą być wykryte z odległości nawet 600 kilometrów. 

Tymczasem dzisiejsze Wiadomości zacytowały materiał zamieszczony we francuskim piśmie „Huffington Post”. Zdaniem autora, polskie bezpieczeństwo wzmacnia nie tylko współpraca w ramach NATO, ale i przemyślane inwestycje zbrojeniowe.

Francja musi nauczyć się współpracować z odradzającą się polską potęgą militarną

- napisał politolog Cyrille Bret. 




Fot. ppor. Robert Suchy/CO MON

Fot. ppor. Robert Suchy/CO MON

Fot.  ppor. Robert Suchy/CO MON

 



Źródło: TVP 1,niezalezna.pl,mon.gov.pl

#F-16 #Polskie Siły Zbrojne #samoloty wczesnego ostrzeganie #AWACS

pb