Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Chwedoruk dosadnie: PiS i PO funkcjonują dziś w innych kategoriach wagowych

Mieliśmy wczoraj konwencję partii, która stoi przed realną perspektywą reelekcji i partią, która dramatycznie walczy o zachowanie statusu ugrupowania średniej wielkości, które być może kiedyś

twitter.com/kobuz3
twitter.com/kobuz3
Mieliśmy wczoraj konwencję partii, która stoi przed realną perspektywą reelekcji i partią, która dramatycznie walczy o zachowanie statusu ugrupowania średniej wielkości, które być może kiedyś w różnych konfiguracjach koalicyjnych będzie zdolne powrócić do władzy. To pokazuje jak bardzo dużo, w stosunkowo krótkim czasie, w polskiej polityce się zmieniło - podsumowuje sobotnie wydarzenia, czyli kongres PiS i konwencję PO, politolog dr Rafał Chwedoruk.
 

Przywykliśmy przez ostatnią dekadę do rywalizacji na linii PO – PiS, która absolutnie zdominowała polską politykę i była to  walka dwóch podmiotów o podobnym potencjale wyborczym. Jeśli jeden z nich miał przewagę, a z reguły była to Platforma, bo miała przewagę sondażową – to należało to rozpatrywać w kategoriach nie jakościowych, ale ilościowych. Wczoraj jednak mieliśmy chyba pierwszy raz do czynienia, gdzie oba te podmioty – używając bokserskiego języka – funkcjonują w innych kategoriach wagowych.

Mieliśmy konwencję partii, która stoi przed realną perspektywą reelekcji i partią, która dramatycznie walczy o zachowanie statusu ugrupowania średniej wielkości, które być może kiedyś w rożnych konfiguracjach koalicyjnych będzie zdolne powrócić do władzy. To pokazuje jak bardzo dużo, w stosunkowo krótkim czasie, w polskiej polityce się zmieniło.

Inny też jest status obu liderów. Lider PiS stał się numerem 1 polskiej polityki, jako lider rządzącego ugrupowania. Szef PO natomiast toczy walkę o przywództwo we własnej partii, aby być liderem całej opozycji.


- mówi politolog.

Podsumowuje także wystąpienie prezesa PiS: 

U lidera PiS mieliśmy podsumowanie klasyczne pierwszego okresu rządzenia poszerzone o analizę drogi do zwycięstwa. Najważniejszy był wątek dotyczący jednak tego co się w świecie zmienia, odnoszący się do globalizacji, zmian geopolitycznych, kryzysu gospodarczego i w tle do dziedzictwa polskiej transformacji i alternatywy do osłabiania suwerenności państwa, że nie może to dalej mieć miejsca. To było najważniejsze w perspektywie najbliższych lat. Był też bardzo ważny wątek OFE, system który narzucono tylko słabszym państwom m.in. w Ameryce Łacińskiej i naszemu regionowi. Ten system dogorywa tam gdzie został zainstalowany. Sygnał wysłany przez Jarosława Kaczyńskiego pokazuje, że nowe elity władzy dojrzały do tego, aby ten balast ostatecznie zrzucić, aby ulżyć budżetowi i powrócilibyśmy do normalnego standardu dyskusji o przyszłości systemu emerytalnego.

Jedyny wątek trzymający się przeszłości dotyczył odniesienia się do komunizmu i postkomunizmu.

- mówi Chwedoruk.

A jak ocenia wystąpienie Grzegorza Schetyny?

Jeśli chodzi o przemówienie lidera PO, to partia ta będzie eksponować dwa swoje ostatnie atuty. Eksponowanie członkostwa w Europejskiej Partii Ludowej, które daje jej większe możliwości oddziaływania niż to wynikałoby z jej poparcia w kraju. Platforma będzie więc zmuszona do eksponowania treści europejskich, przedstawiając siebie wciąż jako głównego gwaranta obecności Polski w strukturach UE. Platforma nie jest też samotną i bezradną formacją, ponieważ wciąż sprawuje kontrolę nad wieloma samorządami w Polsce, w których są te najzamożniejsze. Platforma będzie liczyła, że dojdzie do konfliktu między mocno rozrośniętymi samorządami lokalnymi, a instytucjami państwowymi, który dąży do ograniczenia tej dysproporcji. Wątek o  impeachmencie, należy rozpatrywać jako ten, który ma zainteresować najwierniejszy elektorat Platformy i jest najbardziej antypisowski ze wszystkich opozycyjnych elektoratów. Trudno tym zainteresować innych Polaków.

W kwestiach programowych Platforma ma też problem, bo z założenia była partią liberalną i rynkową, a później stała się partią władzy. Teraz trudno się spodziewać, aby była radykalnie rynkowa adresowana do pokolenia 30-latków. Jednak teraz odeszli oni do formacji Ryszarda Petru. Nawiązanie do Jana Pawła II w przemówieniu Grzegorza Schetyny pokazuje skalę dylematów w tej partii, jak ona może się pragmatycznie przesuwać w kierunku centrum, żeby nie zostać osamotnioną w liberalnym narożniku, do którego chyba - nie chce już aspirować.

 



Źródło: niezalezna.pl

#konwencja PiS #Jarosław Kaczyński #Rafał Chwedruk

JW