Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Plac Siwca w Poznaniu

Dziś, w 47. rocznicę samospalenia Ryszarda Siwca, poznański Stary Rynek zmieni się w „Plac Ryszarda Siwca”. To część happeningu artysty performera Jacka Adamasa.

FB Galeria Miejska Arsenał
FB Galeria Miejska Arsenał
Dziś, w 47. rocznicę samospalenia Ryszarda Siwca, poznański Stary Rynek zmieni się w „Plac Ryszarda Siwca”. To część happeningu artysty performera Jacka Adamasa. Ekspozycja pracy poświęconej Ryszardowi Siwcowi nastąpi o godz. 18 przed Galerią Miejską „Arsenał”.

„Był to akt sprzeciwu nie tylko wobec wkroczenia wojsk radzieckich i, niestety, także polskich do Czechosłowacji, ale szerzej przeciwko sowieckiemu totalitaryzmowi, którego Ryszard Siwiec – filozof i humanista – nigdy nie zaakceptował” – piszą na internetowej stronie wydarzenia upamiętniającego Ryszarda Siwca organizatorzy happeningu z poznańskiej Galerii Miejskiej „Arsenał”. Po happeningu w galerii odbędzie się projekcja filmu dokumentalnego Macieja Dygasa „Usłyszcie mój krzyk”.

8 września 1968 r. w czasie ogólnokrajowych dożynek na Stadionie Dziesięciolecia w Warszawie Ryszard Siwiec, filozof i działacz antykomunistyczny, rozrzucił ulotki z protestacyjnym apelem, oblał się rozpuszczalnikiem i podpalił. Świadkami tego wydarzenia byli PRL-owscy dygnitarze, dyplomaci i 100 tys. widzów. Siwiec płonąc, krzyczał „Protestuję!” i nie pozwalał nikomu gasić płomieni. W wyniku poparzeń po kilku dniach zmarł. „Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!” – brzmi fragment jego antykomunistycznego przesłania, które nagrał przed śmiercią na taśmę magnetofonową. W swoim ostatnim liście do żony tłumaczył, że dokona samospalenia, „żeby nie zginęła prawda i człowieczeństwo”.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

MP