W chwili obecnej ilość zapasów magazynowych krwi w Centrum Krwiodawstwa zmniejszyła się do krytycznego poziomu. Krew do Szpitali wydawana jest wyłącznie na ratunek życia. W tym właśnie momencie oddając krew można uratować komuś życie (...) Wszystkie osoby, które nie pozostają obojętne na ból i cierpienie bliźnich bardzo gorąco zapraszamy - apeluje na swojej stronie internetowej Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Warszawie.
CZYTAJ WIĘCEJ: W Warszawie zaczyna brakować krwiW związku z tym dramatycznym komunikatem Beata Szydło zaapelowała do Polaków o oddawanie krwi w punktach krwiodawstwa.
Pomóżmy ludziom, to jest nasz obowiązek, każdy, kto może oddać krew, niech dzisiaj to zrobi, to jest potrzebne, dzisiaj uratujemy komuś życie, kiedyś my możemy tej krwi potrzebować. Trzeba być wspólnie solidarnym w takich sytuacjach – mówiła Beata Szydło i sama również oddała krew.
Apel kandydatki PiS na premiera spotkał się z dużym odzewem społeczeństwa, jedynie politycy Platformy Obywatelskiej wydają się całą sytuacją... rozbawieni. Na Twitterze pojawiły się wpisy, których poziom jest doprawdy żenujący:
Oddać krew w trakcie kampanii to nic wielkiego, co innego gdyby Prezes PiS oddał Serce - pisała Jagna Marczułajtis z PO
Najpierw oddaje krew, potem szpik i inne organy... Jest szansa, że do jesieni niewiele z niej zostanie – wtórowała jej Jadwiga Zagozda również z PO.
(fot. twitter.com/fankaaa)
Źródło: Twitter,pis.org.pl,niezalezna.pl
