Pomnik światła to postulowany przez część rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej pomysł instalacji świetlnej przed Pałacem Prezydenckim na Krakowskim Przedmieściu. Architekt Paweł Szychalski zaproponował, aby u podstawy słupów świetlnych umieszczone byłyby ryngrafy z nazwiskami oraz datami urodzin i śmierci wszystkich 96 ofiar katastrofy smoleńskiej. Para prezydencka miałaby jeden, wspólny, większy od innych ryngraf, z podwójną inskrypcją.
Co na to prezydent Warszawy z Platformy Obywatelskiej?
- Taki pomnik byłby na chodniku, widoczny byłby tylko w nocy i chodzilibyśmy po tych światełkach (...) To pomnik z 1937 roku, w Norymberdze, kiedy był zjazd NSDAP – powiedziała w TVN24 Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezentując zdjęcia nazistowskiego monumentu z 1937 r.
Po tych słowach w internecie zawrzało. Internauci rozpoczęli akcję wrzucania zdjęć pomników światła z różnych zakątków świata. Oto galeria świetlnych "nazistowskich" monumentów:
Nowy Jork

Islandia

A tu Gdańsk

Dodatkowo w 2013 r. warszawiacy byli świadkami instalacji świetlnej upamiętniającej Powstanie w Getcie Warszawskim. Spod Muzeum Powstania Warszawskiego i Muzeum Historii Żydów Polskich zostały skierowane w niebo dwa snopy światła – świetlny hołd dla powstańców getta i wszystkich ofiar Zagłady. - Instalację uruchomili: powstaniec z Getta Warszawskiego i uczestnik Powstania Warszawskiego Szymon Ratajzer „Kazik” oraz uczestnik Powstania Warszawskiego Eugeniusz Tyrajski „Sęk” - czytamy na stronie Muzeum.
Jednym słowem HGW - chcąc nie chcąc - zdemaskowała nazistów wśród kierownictwa tej placówki. Czekamy na reakcję Muzeum Historii Żydów Polskich...

(screen polin.pl)