Prokuratura Generalna Ukrainy wydała oświadczenie, że po powrocie z Rosji Duricka zgłosiła na milicję w Białej Cerkwi. Przekazała, że jej życiu grozi niebezpieczeństwo.
Borys Niemcow zginął późnym wieczorem 27 lutego. Przechodził przez most Bolszoj Moskworieckij niecałe 200 m od murów Kremla w towarzystwie ukraińskiej modelki Anny Durickiej. Nagle podjechał do nich biały samochód, z którego wyszło kilku mężczyzn. Oddali oni siedem strzałów. Cztery kule z sowieckiego pistoletu PM (tzw. pistolet Makarowa) trafiły w Borysa Niemcowa, który zmarł na miejscu. Wkrótce na miejscu zbrodni pojawiła się policja. Ku zdziwieniu zagranicznych dziennikarzy rosyjskie służby polały wodą chodnik, na którym leżało ciało Niemcowa. Mimo tego, że na słupie znajdującym się kilka metrów od miejsca zbrodni było pięć kamer, na żadnej z nich nie zachowało się nagranie z monitoringu.