Tomasz Ch. nie zatrzymał się do kontroli drogowej w Łodygowicach niedaleko Żywca, a uciekając peugeotem 508 uderzył w drewnianą kapliczkę. Następnie porzucił samochód i rozpoczął ucieczkę pieszo. Policjanci obezwładnili mężczyznę. Przy badaniu alkomatem okazało się, że kierował pod wpływem alkoholu.
Po przewiezieniu do Warszawy 36-letni Tomasz CH. trafi z powrotem do zakładu karnego. Dodatkowo będzie odpowiadał za kierowanie pod wpływem alkoholu, spowodowanie kolizji drogowej i posługiwanie się fałszywymi dokumentami.