W Polsce rozszerza się akcja społeczna przeciwko propagowaniu Halloween, synkretycznego święta wywodzącego się z celtyckich wierzeń związanych z pogańskim bogiem śmierci - pisze Robert Tekieli w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie".
„Jestem chrześcijaninem – nie obchodzę Halloween”, „NIE dla Halloween” – na Facebooku powstają kolejne strony i profile, których organizatorzy apelują: „My nie dajemy się ponieść anglosaskiemu zwyczajowi i NIE OBCHODZIMY HALLOWEEN”. Skupiają się wokół nich tysiące internautów, dając tym samym wyraz niechęci wobec amerykańskiej tradycji propagowanej z wielką siłą w Polsce przez media od początku lat 90.
W antyhalloweenową akcję od kilku lat angażują się polscy katecheci. Aktywizują oni rodziców, by sprzeciwiali się w rozmowach z dyrekcjami szkół organizowaniu halloweenowych zabaw dla dzieci w ramach zajęć szkolnych.
W niektórych szkołach w różnych rejonach Polskich trwają też zabiegi rodziców zaangażowanych w akcję antyhalloweenową, by dyrekcje umożliwiły organizowanie w tym dniu konkursów na przebranie za polskich świętych. – W katolickiej szkole ponadpodstawowej w Szczecinku pomysł spotkał się z zainteresowaniem dyrekcji – mówi nam jeden z animatorów akcji
. – Propozycję z entuzjazmem przyjęli też uczniowie, którzy dowiedzieli się, że zwycięska klasa będzie nagrodzona „kolorowym dniem” i zwolnieniem z odpytywania.
Halloween jest świętem, które obchodzono po raz pierwszy w USA w 1920 r. w mieście Anoka w stanie Minnesota. Do Europy trafiło przed 60 laty.
Wywodzi się ono z celtyckiego święta ku czci boga śmierci – Samhaina, na którego cześć składano również ofiary z ludzi.
Od VII w. po Chrystusie w miejsce takich właśnie pogańskich świąt Kościół wprowadził Święto Wszystkich Świętych, które w pierwotnym zamyśle Kościoła jest dniem radosnym. Jest to bowiem dzień imienin naszych świętych i błogosławionych patronów.
Przeszczepianie do Europy Halloween krytykowali biskupi katoliccy z Włoch, Francji, a także rosyjscy duchowni prawosławni oraz przedstawiciele francuskiego Kościoła protestanckiego. We Włoszech zdecydowaną akcję przeciwko świętu prowadzi wpływowe stowarzyszenie Jana XXIII, pisząc o odradzaniu się neopogaństwa stojącego „w otwartej sprzeczności z duchem chrześcijaństwa”.
Krytycy Halloween zwracają uwagę, iż zabawowe używanie symboliki związanej ze śmiercią i magią oswaja społeczeństwa z okultyzmem i współtworzy klimat, w którym od dziesięcioleci w zachodniej kulturze rośnie nurt irracjonalny, czego przejawami są setki miliardów dolarów wydawanych przez Europejczyków na usługi wróżek i jasnowidzów.
Anton La Vey, autor „Biblii szatana”, przyznał, że Halloween dla satanistów jest najważniejszym dniem w roku.
Źródło: niezalezna.pl,Gazeta Polska Codziennie
Robert Tekieli