- Planem komunistów było zabić i unicestwić pamięć żołnierzy podziemia antykomunistycznego. W III RP większość ekip nie była zainteresowana, aby prawdziwi bohaterowie wracali do narodowej pamięci. Próbowano ich zastąpić tzw. elitą okrągłostołową. To Mazowiecki, Geremek, Kwaśniewski czy Jaruzelski mieli nam zastąpić bohaterów z AK, NZW czy NSZ. Ten ich świadomy plan się jednak nie udał - mówi portalowi niezalezna.pl Tadeusz Płużański, autor książek o komunistycznych zbrodniarzach.
IPN ogłosił nazwiska 9 zidentyfikowanych żołnierzy niepodległościowego podziemia, których szczątki znaleziono na Łączce. Wśród nich są legendarni dowódcy: mjr „Zapora” i mjr „Łupaszka”.
To wielka sprawa. „Zapora” i „Łupaszka” byli wybitnymi dowódcami i wielkimi bohaterami. Mieli jednak na zawsze pozostać w dołach śmierci. Dzięki determinacji IPN ten szatański plan komunistów się nie powiódł. Miejmy nadzieję, że polscy żołnierze zgodnie z planem zostaną pochowani na Powązkach. Ma tam powstać specjalna kwatera dla skrytobójczo zamordowanych bohaterów. Żołnierze doczekają się więc patriotycznych pogrzebów, wyobrażam sobie, że będą to również wielkie manifestacje patriotyczne.
fot.: Filip Blazejowski/Gazeta Polska - Tadeusz Płużański
Czy od momentu znalezienia ich szczątków nasza historia narodowa nabiera innego kształtu, innego wymiaru, że oni są już wśród nas obecni, odnalezieni?
Tak, teraz jeszcze większa liczba Polaków dowie się, że nieśli oni nam wolność. Nasi bohaterowie wracają do naszej zbiorowej pamięci.
Komuniści zrobili chyba naprawdę wszystko, abyśmy o nich zapomnieli. Prawda jednak wyszła na jaw...
Prawda jest nieunikniona. Zwycięży, bo – cytując mistrza – tylko ona jest ciekawa. Ogromnym zaniedbaniem polskiego państwa po 1989 r. jest to, że żołnierze ci wracają dopiero teraz. To trwało zdecydowanie za długo. II Rzeczpospolita zrobiła znacznie więcej dla swoich bohaterów niż III RP. Wiem, że robiono wszystko, aby te ekshumacje powstrzymać, jednak znajdują się osoby jak prof. Szwagrzyk, którym zależy na naszej historii i wydobywaniu jej z dołów. To dzięki ich determinacji możemy dziś rozmawiać i cieszyć się z kolejnych 9 zidentyfikowanych osób.
Dlaczego czekaliśmy tak długo?
W III RP większość ekip nie była zainteresowana, aby prawdziwi bohaterowie wracali do narodowej pamięci. Próbowano ich zastąpić tzw. elitą okrągłostołową. To Mazowiecki, Geremek, Kwaśniewski czy Jaruzelski mieli nam zastąpić bohaterów z AK, NZW czy NSZ. Ten plan się jednak nie udał.
Obejrzyj konferencję IPN
Źródło: niezalezna.pl
Jarosław Wróblewski