Już drugi prokurator związany ze sprawą Amber Gold został uniewinniony. Chodzi o Witolda Niesiołowskiego, na którym ciążył dyscyplinarny zarzut niewłaściwego nadzoru nad sprawą Amber Gold w czasie, gdy był szefem Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Wrzeszcz.
W 2012 r. Andrzej Seremet, oceniając pracę prokuratorów nadzorujących postępowanie ws. Amber Gold, mówił, że
akceptowali oni "nietrafność merytoryczną decyzji procesowych oraz nietrafność zawieszenia postępowania i nie reagowali na opieszałość prowadzenia postępowania".
Po wybuchu afery Seremet ogłosił, że wystąpi z wnioskami o dyscyplinarki dla prokuratorów opieszale prowadzących i nadzorujących postępowanie dotyczące sprawy. Chodziło głównie o Prokuraturę Rejonową Gdańsk-Wrzeszcz, która zajmowała się działalnością Amber Gold od 2009 r. Media podawały, że to za kadencji Niesiołowskiego zapadały decyzje o odmowie, a potem o umorzeniu śledztwa ws. Amber Gold.
Informację o uniewinnieniu Niesiołowskiego przez sąd dyscyplinarny przy Prokuratorze Generalnym potwierdził dziś rzecznik PG Mateusz Martyniuk. Orzeczenie jest nieprawomocne. Nie ma też jeszcze uzasadnienia orzeczenia. Wcześniej uniewinniono Ewę Burdzińską, wiceszefową Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Oliwa, która zaakceptowała wniosek o dobrowolne poddanie się karze przez Marcina P. w jednej ze spraw niezwiązanych wprost z późniejszą aferą Amber Gold. Sąd uznał, że zachowanie pani prokurator było zgodne z prawem i z etyką zawodową.
Amber Gold to firma, która miała inwestować w złoto i inne kruszce, działająca od 2009 r. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji - przekraczającym nawet 10 proc. w skali roku, które znacznie przewyższało oprocentowanie lokat bankowych. 13 sierpnia ub. roku firma ogłosiła decyzję o likwidacji, nie wypłacając ulokowanych środków i odsetek tysiącom swoich klientów.
Źródło: PAP,niezalezna.pl
JW