Wczoraj główne wydanie "Wiadomości" zaczęło się od 20-sekundowej migawki z moskiewskiej defilady z 9 maja. Mundury rosyjskie, żołnierz wkładający czapkę, a następnie czyszczący buty - takie ujęcia to de facto oddanie hołdu komunistycznym "wyzwolicielom".
- To są skutki działań pana prezydenta Bronisława Komorowskiego, który zabiera komunistycznego zbrodniarza Wojciecha Jaruzelskiego i razem lecą do Moskwy świętować z Putinem 9 maja. To nie jest polskie święto. Polska nie została wowzcas wyzwolona. Polska została zniewolona przez wkraczającą tutaj armię sowiecką - dodaje Pięta.
- My powinniśmy pamiętać o żołnierzach podziemia antykomunistycznego, którzy w walce z tą nową okupacją oddali życie. Dla nich, dla Polaków, dla Polski ta data oznacza jedynie zmianę okupanta. Nie jest żadnym świętem, w którego celebrowaniu powinien uczestniczyć choć jeden polski urzędnik – powiedział poseł PiS.
Reklama