Paweł Wojtunik, obecny szef CBA jest najpoważniejszym kandydatem do objęcia funkcji szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego – ustaliła niezalezna.pl. Jak się dowiadujemy, już kilka miesięcy temu Donald Tusk chciał zastąpić Krzysztofa Bondaryka właśnie Wojtunikiem.
Wczoraj premier przyjął rezygnację Bondaryka ze stanowiska szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Kierował on ABW przez pięć lat. Nie podano jaka była przyczyna dymisji. Pełniącym obowiązki szefa ABW będzie teraz dotychczasowy zastępca Dariusz Łuczak.
Bondaryk był kojarzony z Grzegorzem Schetyną i Zygmuntem Solorzem-Żakiem, u którego przez wiele lat pracował – był szefem ds. bezpieczeństwa w telefonii cyfrowej Era.
Dymisja Bondaryka jest jednym z etapów wojny pomiędzy Donaldem Tuskiem a szefem ABW, o której „Codzienna” pisała już we wrześniu ub.r. Po wybuchu afery Amber Gold, w którą uwikłany jest syn Donalda Tuska Michał, premier zapowiedział reformę służb specjalnych. Wczoraj zakończył pracę zespół, który zajmował się tą reformą, a efektem jego prac jest odebranie ABW uprawnień dochodzeniowo-śledczych.
Źródło: niezalezna.pl
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
pk