„Gazetę Polską Codziennie” kupuję każdego dnia od momentu, kiedy się pojawiła i jak najszerzej ją propaguję, żartując, że wchodzi ona w skład tzw. podstawowego zestawu moherowego (śmiech). Na taką gazetę czekałem od dawna. Taką, która będzie wyrażała poglądy prawej strony sceny politycznej.
Bardzo ważne jest też funkcjonowanie klubów „Gazety Polskiej”. Jako osoba związana ze środowiskiem akademickim ogromnie się cieszę, że taka gazeta jest, choć skierowana jest ona do masowego odbiorcy. Odpowiada mi podejmowana tu problematyka, która nie występuje w mediach mainstreamowych, oraz sposób jej prezentowania.
A to, co Państwo robią w celu wyjaśniania tragedii smoleńskiej, pozwala mieć nadzieję, że sprawa ta nie będzie zamieciona pod dywan i wreszcie zostanie wyjaśniona.
