Zbigniew Ziobro nie pojawi się na zaprzysiężeniu Karola Nawrockiego. "Będzie sercem, będzie się modlił"

6 sierpnia o godzinie 10.00 rozpocząć ma się planowane Zgromadzenie Narodowe, podczas którego zaprzysiężony na prezydenta RP ma zostać zwycięzca wyborów prezydenckich, dr Karol Nawrocki. Tego dnia odbędą się także inne uroczystości związane z objęciem urzędu prezydenckiego przez Karola Nawrockiego, w tym msza św. oraz ceremonia przejęcia zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi RP.

W środę w Warszawie pojawią się tysiące osób, które będą chciały towarzyszyć Karolowi Nawrockiemu w jego drodze do Pałacu Prezydenckiego. 

ZOBACZ PODOBNE

Przyjeżdżasz do Warszawy świętować zaprzysiężenie Karola Nawrockiego na Prezydenta RP? Musisz to wiedzieć!

- Wszystkiego możemy się spodziewać 6 sierpnia, wszyscy do Warszawy, to będzie wielkie święto, mam nadzieję, że bez żadnych ekscesów, ale trzeba być i czuwać

- zaapelował poseł PiS, Mariusz Gosek.

• Obserwuj nas w Google News. Kliknij w link i zaznacz gwiazdkę

Poseł w rozmowie z TV Republika poinformował, że na uroczystości zaprzysiężenia nie będzie obecny były minister sprawiedliwości, poseł PiS, Zbigniew Ziobro, który walczy z chorobą nowotworową.

- Minister Ziobro miał zaplanowany zabieg, kiedy miał uchylany immunitet ze względu na bezprawne zatrzymanie i doprowadzenie przed nielegalną komisję ds. Pegasusa. Zrezygnował z tej operacji, którą miał mieć przeprowadzoną poza granicami kraju, i uczciwie, widząc ile hejtu wcześniej spadło na niego i jego rodzinę, pan minister zrezygnował z zabiegu. żeby stawić się na tej komisji regulaminowej i wytknąć to, co mówił przed doprowadzeniem tutaj, w TV Republika. Komisja zdecydowała o uchyleniu immunitetu, tak zdecydowała większość koalicji 13 grudnia. Ze względu na tamte okoliczności pan minister musiał przesunąć operację i nie będzie go 6 sierpnia na zaprzysiężeniu prezydenta-elekta Karola Nawrockiego

- powiedział Gosek.

ZOBACZ PODOBNE

Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego. Prezes PiS: "Bardzo proszę żebyśmy się spotkali w środę"

- Będzie sercem, będzie duchem, będzie się modlił, ale niestety musi przejść ten zabieg. Ta choroba jest mocno skomplikowana i minister musi być pod kontrolą, ale widzę, że siły wracają - dodał.