Zastraszanie - to wizytówka rządów Tuska. "Będziemy bronić ofiar politycznych prześladowań i zemsty"

Funkcjonariusze CBA zatrzymali kolejne trzy osoby w śledztwie dot. nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Minister ds. odbudowy po powodzi Marcin Kierwiński przekazał, że chodzi o dyrektor biura b. premiera Mateusza Morawieckiego, jej męża oraz szefa agencji PR.

- Osoby z najbliższego kręgu Mateusza Morawieckiego zostały dziś zatrzymane przez CBA. W tym dyrektor biura premiera, jej mąż oraz szef agencji PR, który od lat przyjaźnił się z Morawieckim. Panie Mateuszu, może czas powiedzieć "pass"? Tak byłoby lepiej dla wszystkich

- napisał Kierwiński na portalu X.

•  Obserwuj nas w Google News. Kliknij w link i zaznacz gwiazdkę

Prokuratura Krajowa przekazała, że prokurator przedstawi zatrzymanym zarzuty i przesłucha ich w charakterze podejrzanych. "Szczegóły po zakończeniu czynności" - wskazała prokuratura.

Morawiecki napisał na platformie X, że zatrzymanie kolejnych trzech osób w śledztwie dot. nieprawidłowości w RARS ma służyć "przykryciu decyzji brytyjskiego sądu o wypuszczeniu z aresztu Michała Kuczmierowskiego".

Jak dodał:

kolejne represje wobec urzędników, których jedyną winą była praca dla "niewłaściwego" rządu są jedynym sposobem na fatalne sondaże dla Rafała Trzaskowskiego.

Jego zdaniem, jest to "maksymalne zastraszenie wszystkich, którzy współpracowali z przeciwnikami obecnej władzy".

Podkreślił, że działania, podobne do tych, które "spadły na urzędniczki w sprawie Funduszu Sprawiedliwości, nie dadzą zamierzonych rezultatów". "Będziemy bronić ofiar politycznych prześladowań i zemsty" - zadeklarował.

Na fatalne dla R. Trzaskowskiego sondaże mają jeden sposób - kolejne represje wobec urzędników, których jedyną winą była praca dla "niewłaściwego" rządu.

Dzisiejsze zatrzymania mają przykryć decyzję brytyjskiego sądu o wypuszczeniu z aresztu Michała Kuczmierowskiego. Chodzi o…

— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) January 29, 2025

 

Źródło: niezalezna.pl, pap