Wyłamane drzwi, zabrane telefony dzieci. Wójcik opisuje wtargnięcie służb do domu Ziobry

 

"Dziś rano na polecenie neoprokuratorów Tuska i Bodnara, służby włamały się do domu Z.Ziobro. Wybijali szyby i niszczyli dom. Wszystko pod jego nieobecność i leczenie w związku z nowotworem. Jego nieobecność była łatwa do ustalenia. Nie było nawet próby kontaktu - przecież umożliwiłby wejście, a telefon jest znany. To było jednak celowe. Gangsterskie działanie" - przekazał dzisiaj rano na Twitterze Patryk Jaki, europoseł Suwerennej Polski.

Służby weszły również do mieszkań innych polityków SP - Michała Wosia, Dariusza Mateckiego i Marcina Romanowskiego.

Dziś w związku z tą sytuacją klub PiS zorganizował konferencję prasową.

- Zobaczyliśmy dziś rano, jak wygląda przyspieszenie w wykonaniu rządu koalicji 13 grudnia, na którego czele stoi Donald Tusk. To było najście na domy posłów, parlamentarzystów, w tym na dom śmiertelnie chorego Ministra Zbigniewa Ziobry. A więc mamy do czynienia z kreacją kolejnej sprawy, zagrożeniu wolności Rzeczypospolitej Polskiej, bo to nie chodzi nawet o to, że Zbigniew Ziobro był ministrem. Tu chodzi o metody działania. Otóż prokuratura przejęta przez koalicję 13 grudnia powołała prokuratorów nielegalnie, łamiąc prawo. I ci prokuratorzy właśnie wykonują polecenia - mówił szef klubu, Mariusz Błaszczak.

- A temat jest tematem zastępczym, dlatego że okazało się, że cała ta poetyka tworzona przez Donalda Tuska w kampanii wyborczej, te 100 konkretów, to było kłamstwo. Klub Parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości udowodnił w ubiegłym tygodniu, że Donald Tusk świadomie, z premedytacją kłamał w kampanii wyborczej, obiecując, a potem nie dotrzymując zobowiązań. Również komisje śledcze okazały się niewypałem, kompromitacją dla tej ekipy rządzącej  Dzisiaj słyszymy o ataku na kolejną niezależną instytucję państwową

– dodał.

Błaszczak zapowiedział, że klub PiS złoży wniosek o specjalne posiedzenie sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, na której minister sprawiedliwości powinien złożyć wyjaśnienia.

Michał Wójcik, poseł SP, a w przeszłości minister rządu Mateusza Morawieckiego wskazał, że przewodnim hasłem koalicji Tuska jest "chleba i igrzysk'.

- Chleba nie dostaniecie, bo podnoszone są podatki, brak kwoty wolnej, podniesione są ceny paliw, a dla pracodawców rzucone zostały ochłapy. Zostały igrzyska, a to jest brutalny atak na byłych ministrów. W niektórych mediach słyszymy bajki na temat Funduszu Sprawiedliwości. Sposób, w jaki od 6.00 rano prowadzone są czynności, operacja rządu Tuska przeciwko opozycji, to haniebne i coś, czego w historii nie było - powiedział Wójcik.

Były minister stwierdził, w przypadku wejścia do domu Zbigniewa Ziobro, było to "włamanie".

- Zniszczono, wyłamano drzwi. Nikt nie poinformował, że będą tego rodzaju działania, mimo że przepisy przewidują, że aby dokonać przeszukania, to trzeba mieć postanowienie i doręczyć je osoby, ku której jest prowadzone. Bez tego postanowienia włamano się, to wręcz bandytyzm. (...) W domu byli teściowie ministra. Co mają wspólnego z Funduszem Sprawiedliwości? Nic. Zabrano dzieciom Zbigniewa Ziobry telefony, ipady. Tak wygląda radosna Polska Donalda Tuska

– relacjonował Michał Wójcik.

 

 

Źródło: niezalezna.pl