Proponujemy rozwiązania odwołujące się do zasady pomocniczości, szacunku do suwerenności państw. Niezmiennie sprzeciwiamy się łamaniu traktatów przez instytucje europejskie. Dążymy do zawiązania kontroli organów międzyrządowych nad sytuacjami, gdzie dochodzi do łamania właśnie tych traktatów - mówi w rozmowie z niezalezna.pl minister ds. UE Szymon Szynkowski vel Sęk, współautor wyborczego programu PiS.
„Zasadniczym warunkiem koniecznym, by móc na forum UE prowadzić politykę zgodną z polską racją stanu i realizującą polskie interesy, jest możliwość jej suwerennego kształtowania” - czytamy w programie Prawa i Sprawiedliwości, w części poświęconej reformie instytucjonalnej Unii Europejskiej.
Konkretnie ten fragment programu współtworzył minister odpowiedzialny za stosunki z Unią Europejską Szymon Szynkowski vel Sęk. O propozycjach mówi w rozmowie z niezalezna.pl.
- Konsekwentnie opowiadamy się za inną wizją instytucjonalną Unii Europejskiej. Miałem okazję współuczestniczyć w pisaniu programu Prawa i Sprawiedliwości, dotyczącego - szeroko mówiąc - członkostwa Polski we Wspólnocie - tłumaczy.
Wskazuje, że jego ugrupowania proponuje „rozwiązania odwołujące się do zasady pomocniczości, szacunku do suwerenności państw”.
- Niezmiennie sprzeciwiamy się łamaniu traktatów przez instytucje europejskie. Dążymy do zawiązania kontroli organów międzyrządowych nad sytuacjami, gdzie dochodzi do łamania właśnie tych traktatów. Postulujemy ponadto głęboką reformę Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej czy mocniejsze odwołania się do instytucji referendum, czyli de facto oddanie władzy obywatelom - słyszymy.
I dalej:
„mamy sporo ciekawych postulatów właśnie w tym wymiarze europejskim. Niemcy i Francja proponują wizję federalistyczną; my zaś coś zupełnie innego”.
Konkluduje: „jestem przekonany, że jeśli kwestia Krajowego Planu Odbudowy zostanie odpolityczniona, środki po wyborach do Polski popłyną”.