- Mam wrażenie, że to jest udawanie wszystko, co oni robią. W sprawie zbrodni smoleńskiej robią wszystko, by bronić pana Putina. Warto przypomnieć, że pan Sikorski wycofał wniosek skierowany do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka przeciwko Rosji, który na nasz wniosek opracował jeden z najwybitniejszych prawników brytyjskich, który prowadzi też sprawę MH17 - powiedział w rozmowie z Katarzyną Gójską w programie "W punkt" na antenie TV Republika Antoni Macierewicz, poseł PiS.
Kilka dni temu zmarł Aleksiej Nawalny, w związku z czym polskie MSZ wezwało ambasadora Rosji. Jurij Czajka od wielu lat jest prokuratorem generalnym Rosji - był nim także wtedy, gdy miała miejsce tragedia smoleńska, jednak postępowanie ówczesnego rządu PO-PSL wobec Rosji było diametralnie inne niż obecnie.
O działaniach polityków PO mówił w rozmowie z Katarzyną Gójską w programie "W punkt" na antenie TV Republika Antoni Macierewicz, poseł PiS.
"Mam wrażenie, że to jest udawanie wszystko, co oni robią. W sprawie zbrodni smoleńskiej robią wszystko, by bronić pana Putina. Warto przypomnieć, że pan Sikorski wycofał wniosek skierowany do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka przeciwko Rosji, który na nasz wniosek opracował jeden z najwybitniejszych prawników brytyjskich, który prowadzi też sprawę MH17. W tej sprawie rząd polski wycofał wniosek o zbrodnię smoleńską. Mają de facto zaufanie do Putina, mają zaufanie do wszystkich, którzy są winni morderstwa pana prezydenta. We wszystkich innych sprawach różne propagandowe rzeczy opowiadają, ale w istocie sprawa prorosyjska nadal jest otwarta, tak jak jest otwarta ze strony Niemiec"
Wskazał też, że "ten sojusz z Niemcami, który dziś ma zlikwidować polską armię, polskie uzbrojenie, polską gospodarkę, oznacza uzależnienie się od Niemiec i w przyszłości od Rosji, która nadal przekazuje do Europy olbrzymie ilości energetyki, zboża, swój potencjał, który daje im olbrzymie pieniądze - to się w żaden sposób nie zmieniło i rząd pana Tuska w żaden sposób tego nie blokuje, to naprawdę jest dramatyczne".
Wyraził teź opinię, że "właśnie zbrodnia smoleńska była zapowiedzią takiego sposobu działania i miała doprowadzić do tego, że będą zszokowani i zastraszeni przywódcy Europy Środkowej i tak się rzeczywiście stało".
"Dla Putina sprawa zbrodni smoleńskiej jest początkiem agresji, z którą mamy do czynienia. Jest źródłem tej agresji"